W nietypowym terminie, bo w środę 30 października o godz. 20:15 koszykarki SKK Polonia rozegrają swój czwarty mecz w bieżącym sezonie I ligi. Tym razem zmierzą się z rezerwami grającego w ekstraklasie zespołu AZS Politechnika Gdańska. Mecz został przełożony z weekendu świątecznego na środek tygodnia na prośbę drużyny gości. Jak na razie akademiczki z Gdańska wygrały dwa spotkania we własnej hali (z SMS PZKosz Łomianki II i KKS Olsztyn), a przegrały spotkanie u siebie z MonPolem Płock i jedyne wyjazdowe z Arką Gdynia. Z kolei Polonia wyraźnie wygrała jak dotychczas jedyny mecz rozegrany na Konwiktorskiej 6. Czy można z tego wnioskować, że faworytem tym razem będzie zespół warszawski?
Siła młodości z Gdańska
W dotychczasowych meczach drużyny z Gdańska najwięcej punktów rzuciły trzy osiemnastolatki: Natalia Ławicka (71), Marta Stawicka (56) i Maja Haponik (35). Wyróżniły się też dwie inne nastolatki: Syanne Mohamed notująca w czterech meczach 32 zbiórki oraz Zuzanna Krupa, która zanotowała przeciętną 6 asyst oraz średnią ocenę „eval” 22). Ta ostatnia zawodniczka wystąpiła jednak tylko w dwóch pierwszych meczach sezonu. W pierwszych czterech meczach skład pierwszej piątki gdańszczanek był bardzo stabilny. Tworzyły ją Marta Stawicka, Maja Haponik, Natalia Ławicka, Anna Przyszlak oraz w dwóch pierwszych meczach Zuzanna Krupa, którą w dwóch kolejnych zastąpiła Syanne Mohamed. Godny podkreślenia jest fakt, że wszystkie wymienione tu zawodniczki to nastolatki, a Anna Przyszlak liczy sobie zaledwie 16 wiosen. Zresztą, średnia wieku zawodniczek AZS Politechniki Gdańskiej to zaledwie 22 lata (przy 26 latach Polonistek), ale wiele zależy od tego w jakim składzie przyjedzie drużyna gości.
Czy będą posiłki z ekstraklasy?
Oczywiście nie wiemy w jakim zestawieniu zawitają na środowy mecz przeciwniczki Polonii. W składzie drużyny rezerw zgłoszonych jest aż 9 zawodniczek z doświadczeniem ekstraklasowym – z bieżącego lub z ubiegłego sezonu. W tym tak doświadczone jak Jowita Ossowska (w ubiegłym sezonie 305 pkt w ekstraklasie, w tej chwili leczy jeszcze kontuzję), Sylwia Bujnik (w ubiegłym sezonie 120 pkt) czy Martyna Koc, która już w tym roku rzuciła w ekstraklasie 42 pkt. Jak dotychczas w tym sezonie z zawodniczek z ekstraklasowym doświadczeniem na parkietach I-ligowych pojawiła się tylko (jeden raz) Klaudia Niedźwiedzka. A ponieważ terminarz ekstraklasowy jest pod tym względem dość przychylny (kolejne dwa mecze Gdańszczanki grają 26 października z CCC Polkowice, a potem dopiero 2 listopada z AZS Uniwersytet Gdański), wzmocnienia w meczu na Konwiktorskiej są wysoce prawdopodobne.
Roszady w pierwszej piątce Polonii
Tak ze względu na kontuzje jak i to, że zespół w nowym składzie dopiero się dociera, nie jest całkiem oczywiste jak wygląda w tym sezonie pierwsza piątka Czarnych Koszul. Jak dotychczas w każdym meczu w wyjściowym składzie pojawiały się Ania Kuncewicz, Marta Mistygacz i Karolina Stawińska. Po dwa razy w pierwszej piątce wyszły na parkiet Aleksandra Kędzierska i Pola Dmochewicz, a po jednym razie Karolina Olszewska i Klaudia Sosnowska. W zespole Polonii jak dotychczas najlepiej punktowały Karolina Stawińska (43 pkt w trzech meczach), Anna Kuncewicz (39 pkt) oraz Aleksandra Kędzierska (25 pkt). Trochę niespodziewanie (przynajmniej dla piszącego te słowa) najlepszą zbierającą zawodniczką Czarnych Koszul jest Marta Mistygacz (26 zbiórek), której minimalnie ustępują Ania Kuncewicz i Karolina Stawińska. Ania Kuncewicz jest natomiast niekwestionowaną „królową” bloków jest (przeciętnie 3,7 w meczu). Z kolei w ostatniej kolejce o tym, że w ubiegłym sezonie należała do najlepiej asystujących zawodniczek przypomniała kibicom Karolina Olszewska. Na razie może się pochwalić średnią 4 asyst na mecz, ale pamiętajmy, że w jednym meczu nie grała z powodu kontuzji, a w następnym nie była jeszcze w pełni sił.
Przegrane pojedynki w sezonie 2014/2015
Środowe spotkanie będzie już piątym mecz ligowym obu drużyn przeciwko sobie. W sezonie 2014/2015 wyjazd do Gdańska był debiutem naszej drużyny po awansie do I ligi. Zaczęło się świetnie, bo do przerwy prowadziliśmy siedmioma punktami, ale potem było już znacznie gorzej i cały mecz zakończył się naszą porażką 57:66. Koncert gry dała w tym spotkaniu Natalia Małaszewska, która zdobyła 31 punktów. Z grających do dziś w naszej drużynie zawodniczek wystąpiły Iza Błajda (debiut w Polonii, 3 punkty), Iwona Gawryszewska (2 punkty) i również debiutująca w zespole Joanna Rudenko (w tym meczu bez punktów). Rozczarowaniem był rewanż w Warszawie, bo znów przegraliśmy – tym razem 60:74, po fatalnej trzeciej kwarcie. W pozostałych częściach gry mecz był bardzo wyrównany, a dwie kwarty wygrały Czarne Koszule. W tym w sumie nieudanym meczu 9 punktów zdobyła Iza Błajda, a 6 Iwona Gawryszewska.
Udany rewanż Polonii w ubiegłym sezonie
W sezonie 2018/2019 wyrównaliśmy bilans dotychczasowych spotkań z Politechniką Gdańską II. W obu meczach dość wysoko wygrała Polonia. Najpierw 7 października 2018 r. w Gdańsku Polonia wygrała aż 76:50, a pierwsze skrzypce zagrała Ania Kuncewicz (28 punktów) oraz wspomagająca ją Justyna Kowalska (14 punktów). Rewanż w hali przy Konwiktorskiej rozegrany został tuż przed świętami Bożego Narodzenia – 21 grudnia. Polonia wygrała niemal równie wysoko, bo aż 90:65. Ponownie wyróżniły się te same dwie zawodniczki – Ania Kuncewicz rzuciła 28, a Justyna Kowalska 20 punktów.
Jeśli gdańszczanki przyjadą w środę wzmocnione swoimi ekstraklasowymi zawodniczkami, to tym razem zadanie może być znacznie trudniejsze niż w zeszłym sezonie. Nie ulega wątpliwości, że zapowiada się bardzo zacięty mecz. Warto zatem pojawić się na Konwiktorskiej i zobaczyć go na własne oczy. Po dwóch przełamaniach – pierwszej w historii zmagań I-ligowych wygranej z SMS Łomianki, a potem z AZS Uniwersytet Warszawski – liczymy na objęcie prowadzenia w dotychczas remisowym bilansie meczów z AZS Politechnika Gdańska II.
Zdjęcie: Krawczyk.photo
Przygotowanie i udział drużyny SKK Polonia Warszawa w ogólnopolskich rozgrywkach ligowych w grach zespołowych w sezonie 2019/2020 współfinansuje m.st. Warszawa
