W sobotę 15 lutego o godzinie 18.00 meczem we własnej hali przeciwko Mon-Pol Płock koszykarki SKK Polonia Warszawa rozpoczną mini-maraton trzech spotkań, rozgrywanych w trakcie niespełna półtora tygodnia. W dalszej kolejności Czarne Koszule czeka rywalizacja przy Konwiktorskiej z AZS Uniwersytet Warszawski oraz niedaleki wyjazd na mecz SMS PZKosz II Łomianki. Jednak wydaje się, że to wynik konfrontacji z Mon-Polem może być kluczowy dla końcowej pozycji Polonii w tabeli grupy A I Ligi Kobiet po rundzie zasadniczej.

Istotny mecz dla 3. pozycji w tabeli

Drużyna z Płocka zajmuje obecnie 3. miejsce w grupie A, mając na koncie 8 zwycięstw i 6 porażek. Polonia jest o jedną pozycję niżej, z bilansem 9 wygranych i 4 przegranych. Wyższa lokata zespołu z Płocka na ten moment wynika z lepszej różnicy punktów koszowych przy identycznej liczbie punktów meczowych (Mon-Pol ma też rozegrany o jeden mecz więcej niż Polonia). Tym samym ewentualna porażka naszych koszykarek w sobotnim spotkaniu sprawi, że płocczanki niebezpiecznie zmniejszą dystans do Czarnych Koszul. Z kolei zwycięstwo Polonii z Mon-Polem praktycznie zagwarantuje naszym zawodniczkom trzecie miejsce w tabeli przed rundą play-off. Warunkiem wystarczającym będzie jeszcze pokonanie drugiej drużyny z Łomianek w ostatniej kolejce rundy zasadniczej, co dałoby wówczas Polonii wygraną numer 10 w tym sezonie (przy założeniu korzystnego wyniku w sobotnim meczu z płocczankami). Wówczas także pierwszy zespół SMS PZKosz ani drużyna AZS UW nie będzie już w stanie osiągnąć lepszego bilansu po ostatniej kolejce ligowej (w najlepszym przypadku drużyny te mogą mieć po 9 zwycięstw). Oczywiście istnieją jeszcze inne warianty rozstrzygnięć, dające Polonistkom 3. miejsce przed fazą play-off nawet w przypadku przegranej z Mon-Polem, lepiej jednak liczyć na siebie i „pomóc szczęściu” już w nadchodzący weekend.

Trzonowa „ósemka” z Płocka

W meczu rozgrywanym w tym sezonie w listopadzie w Płocku pewnie zwyciężyła Polonia (70:55). Dla naszej drużyny najlepiej tego dnia punktowały Marta Mistygacz (16 pkt) i Anna Kuncewicz (14 pkt). Polonistki wystąpiły w jesiennym meczu jeszcze bez kontuzjowanej wówczas Klaudii Sosnowskiej. W zespole z Płocka najskuteczniejsze były Magdalena Szkop (13 pkt) oraz Patrycja Kaczor i Aleksandra Iwaniuk (każda po 9 pkt). Właśnie te trzy zawodniczki oraz doświadczona rozgrywająca Lucyna Kotonowicz zdobyły w tym sezonie najwięcej punktów dla Mon-Polu. Czołową snajperką jest Kotonowicz, która zgromadziła już 173 oczka. Wszystkie wymienione wyżej koszykarki Mon-Polu przekroczyły już barierę zdobytych 100 punktów, a w „Klubie 100” jest także Natalia Tyczkowska, a po ostatniej kolejce dołączyła do niego Daria Walczak. Ta ostatnia zawodniczka jest też najskuteczniejsza egzekutorką rzutów z gry, ze skutecznością 45%. Z koszykarek w Mon-Polu, które wystąpiły w bieżącym sezonie przynajmniej dwukrotnie, więcej niż średnio 5 zbiórek w meczu notują Aleksandra Iwaniuk (5,9), Ewa Canert (5,3) oraz Natalia Tyczkowska (5,1). Wymienione siedem zawodniczek, czyli Szkop, Kaczor, Iwaniuk, Kotonowicz, Tyczkowska, Walczak i Canert to koszykarki, które zagrały we wszystkich dotychczasowych 14 meczach Mon-Polu. Tylko w jednym nie wystąpiła kapitan zespołu Justyna Pytlarczyk. Każda z tej ósemki, poza Darią Walczak, przebywała średnio na parkiecie 22 lub więcej minut (zawsze jednak poniżej 28). To pokazuje wyraźnie, które zawodniczki stanowią trzon drużyny z Płocka.

Indywidualne osiągnięcia płocczanek

Dwie kolejki ligowe temu w meczu przeciwko drugiej drużynie Łomianek niezwykłą skutecznością w płockiej drużynie wykazała się wspominana już Daria Walczak, która zdobyła aż 34 punkty. Ta dwudziestopięcioletnia koszykarka trafiła 5 z 8 rzutów za 2 punkty i 8 z 16 za 3 punkty, co jest niecodziennym osiągnięciem. Zza linii 6,75 m świetnie trafia też w drużynie z Płocka Patrycja Kaczor, która z 28 celnymi „trójkami” plasuje się na 1. miejscu w całej 1. lidze! Tyle samo trafionych rzutów za 3 punkty ma także Paula Duchnowska z rezerw Enea AZS Gorzów Wielkopolski, która jednak potrzebowała do tego 4 meczów mniej niż płocczanka. W statystykach indywidualnych na tle wszystkich zawodniczek ligowych w zespole z Płocka wyróżniają też Lucyna Kotonowicz oraz Magdalena Szkop, które z odpowiednio 35 i 32 przechwytami są na 4. i 7. miejscu. Najlepiej asystująca zawodniczką w Mon-Polu jest Justyna Pytlarczyk, która ma na koncie aż 55 kończących podań. W Polonii nieco lepiej radzi sobie jedynie Karolina Olszewska, która zgromadziła do tej pory 58 asyst.

Królowe przechwytów konta władczynie tablicy

Płocczanki wypadają także pozytywnie w kilku elementach statystyk drużynowych naszej grupie rozgrywkowej. Gdy przyjrzymy się ich średnim wynikom zespołowym w przeliczeniu na mecz, to okazuje się że pod względem przeciętnej liczby zdobywanych punktów (ponad 78 oczek) ustępują tylko MKS Pruszków. Są również na 3. miejscu jeśli chodzi o skuteczność rzutów za 3 punkty (29%), będąc gorsze tylko od pruszkowianek i AZS UW. Płocczanki grają także bardzo zespołowo, notując średnio 21 asyst w meczu (drugi wynik w grupie A). Najczęściej ze wszystkich zespołów w naszej grupie przechwytują piłkę (14,4 przechwytu na mecz), a także najrzadziej ją tracą (jako jedyne notują przeciętnie poniżej 17 straconych piłek na mecz). Jest jednak taki element, w którym zawodniczki Mon-Polu wypadają znacznie słabiej niż reszta grupowych przeciwniczek. Mowa tu o średniej liczbie zbieranych piłek, gdzie są lepsze jedynie od PG II, a drugą lokatę od końca współdzielą z KKS Olsztyn. I tutaj chyba otwiera się szansa dla naszych koszykarek, które w tej kategorii zajmują 2. miejsce w lidze. Skuteczna walka na bronionej tablicy czy szanse na punkty z ponowienia akcji po zbiórkach w ataku mogą być kluczem do sukcesu w sobotniej rywalizacji.

Nieszczęścia i szczęścia chodzą trójkami

Dwie kolejki temu płocczanki niespodziewanie pokonały u siebie zespół Arki II Gdynia (73:65). Polonia niestety uległa rezerwom Arki na wyjeździe w swoim ostatnim meczu ligowym (63:83). Z drugiej strony jeszcze kolejkę temu Mon-Pol dosyć niespodziewanie uległ na wyjeździe KKS Olsztyn (82:87). O zwycięstwie gospodyń przesądziła dogrywka, do której doprowadziła ostatnia kwarta, wygrana wysoko przez olsztynianki 25:14. W dodatkowym czasie gry płocczanki zdobywały jedynie punkty rzutów wolnych i przegrały ostatecznie 3:8. Porażka odniesiona w Olsztynie była trzecią z rzędu dla zespołu Mon-Polu, po przegranych meczach wyjazdowych z MKS Pruszków i AZS UW. Jednak od tamtej pory nasze sobotnie rywalki są na fali wznoszącej. Wygrały trzy mecze z rzędu: oprócz wspomnianego zwycięstwa u siebie z rezerwami Arki pokonały także SMS PZKosz II Łomianki na wyjeździe (102 :39) i drugą drużynę Politechniki Gdańskiej w Płocku (85:49). W tym ostatnim meczu, rozgrywanym w środę (12.02), Mon-Pol zaskakująco przegrał pierwszą kwartę 19:22. Jednak już kolejne osłony toczyły się zdecydowanie pod dyktando gospodyń, które 3. kwarcie pozwoliły drużynie przyjezdnej na zdobycie jedynie 3 punktów. Jak zwykle płocczanki imponowały celnymi rzutami za 3 punkty – trafiły ich aż 9, osiągając 31% skuteczność.

Koleje Mazowieckie Patronem Derbów Mazowsza

Z radością informujemy, że Patronem Derbów Mazowsza zostały Koleje Mazowieckie. Pamiętajcie, że wybierając Koleje Mazowieckie, wybieracie ekologiczną podróż 🙂

Cała Polonia #RazemDlaMarysi

Oprócz emocji sportowych na kibiców przybyłych na Konwiktorską na sobotni mecz czekają także przeżycia związane z włączeniem się środowiska polonijnego w akcję wsparcia dla Marysi Miąsko, cierpiącej na rdzeniowy zanik mięśni. Jeszcze do piątku (15.02) do godziny 18.00 można wziąć udział w aukcjach na grupie:

SPOŁECZNOŚĆ SKK Polonia Warszawa

Całkowity zysk z aukcji będzie przeznaczony w całości na wsparcie zbiórki na terapię genową dla Marysi. A licytować można między innymi takie unikaty jak czepek i ręcznik sekcji pływackiej Polonii, koszulkę piłkarską Sebastiana Kobiery czy wreszcie udział w treningu z drużyną SKK Polonia Warszawa! A wszystkich tych, którzy wybierają się na mecz z Mon-Polem, zachęcamy również do datku gotówkowego do specjalnie dedykowanej puszki w dniu meczowym. Na pierwsze 50 osób, które przekażą na ten cel 5 zł lub więcej czeka słodka niespodzianka!

Tym samym zapraszamy gorąco sympatyków basketu do przybycia na Konwiktorską, aby osobiście być świadkiem tej jakże istotnej dla końcowego układu ligowej tabeli rywalizacji. Liczne wsparcie i żywiołowy doping na pewno będą niezwykle pomocne dla naszych koszykarek. Jednocześnie nie zapominajmy też o drugim ważnym celu, towarzyszącym temu meczowi- bądźmy tego dnia #RazemdlaMarysi!

Fot. Łukasz Sobera

Przygotowanie i udział drużyny SKK Polonia Warszawa w ogólnopolskich rozgrywkach ligowych w grach zespołowych
w sezonie 2019/2020 współfinansuje m.st. Warszawa