W 14. kolejce I ligi SKK Polonia Warszawa zmierzy się w sobotę 16 stycznia o godz. 16.00 na wyjeździe z MPKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski. Czeka nas więc wyprawa do najdalej wysuniętego na wschód miasta, w którym mieści się klub zgłoszony do trwającego sezonu I ligi koszykówki kobiet. Z prognozy pogody wynika, że będzie to bardzo mroźny wyjazd, ale na hali w Sokołowie może być gorąco. Nasze koszykarki mają szansę na dalsze śrubowanie rekordu serii kolejnych zwycięstw (na razie 13 w tym sezonie, a 18 licząc z końcówką poprzedniego).
Zwyżka formy rywalek
Nie ma co liczyć, że ta wygrana przyjdzie Czarnym Koszulom łatwo. Wprawdzie drużyna z Sokołowa znajduje się w środku tabeli z bilansem 7-6, ale warto zauważyć, że o ile porażki ponosiła w pierwszej części sezonu, to ostatnio zanotowała serię kolejnych 6 zwycięstw. Wśród tych wygranych znajduje się niedawna (mecz rozgrany 13 stycznia) we własnej hali, w spotkaniu z należącą do czołówki drużyną AZS Uniwersytet Gdański (59:48). Do serii zwycięstw należą też te odniesione po bardzo zaciętych końcówkach, w meczach wyjazdowych z Mon-Pol Płock (58:56) i AZS Uniwersytet Warszawski (68:64). Co ciekawe, w październiku drużyna MPKK Sokołów Podlaski przegrała z tymi samymi rywalkami we własnej hali. To jeszcze jeden sygnał, że forma naszych najbliższych rywalek rośnie i trzeba się nastawić na twardą walkę.
Z historii sokołowskiej żeńskiej koszykówki
Historia koszykówki żeńskiej w Sokołowie Podlaskim sięga lat osiemdziesiątych XX w., ale obecny klub (choć pod zmieniającą się nazwą i ewoluujących ramach organizacyjnych) funkcjonuje nieprzerwanie od 1996 r.
Sokołów specjalizuje się głównie w szkoleniu młodzieży (juniorek, kadetek itp.), ale w ciągu ostatniej dekady czterokrotnie (licząc łącznie z obecnym sezonem) drużyna seniorek występowała w I lidze. W sezonie 2011/2012 sokołowianki zajęły znakomite drugie miejsce (grając jako MKK OSiR Sokołów Podlaski), w grupie notując bilans 11 zwycięstw i 5 porażek. Jedną z czołowych zawodniczek była wtedy młodziutka Martyna Stasiuk, która obecnie gra w ekstraklasowym Zagłębiu Sosnowiec (ponownie w barwach Sokołowa można ją było oglądać w sezonie 2017/2018).
Na następny sezon I-ligowy trzeba było zaczekać do roku 2016/2017. Tym razem poszło gorzej, bo drużyna z Sokołowa zajęła ostatnie miejsce w grupie (z bilansem 3 zwycięstw i 17 porażek), a potem przegrała mecze play-out z rezerwami SMS PZKosz Łomianki, decydujące o utrzymaniu w lidze.
W kolejnym sezonie (2017/2018) sokołowianki skorzystały jednak z „dzikiej karty” i ponownie można je było oglądać na parkietach I-ligowych. Wygrały 10 meczów, tyle samo przegrały i zajęły siódmą lokatę w rozgrywkach swojej grupy. Kolejne dwa sezony zespół z Sokołowa rywalizował w drugiej lidze. W edycji 2018/2019 wywalczył trzecie miejsce w grupie (z bilansem 12 zwycięstw i 6 porażek). Natomiast w ubiegłym roku zajął drugą lokatę (za Ósemką Skierniewice), premiującą go do turnieju półfinałowego, decydującego o pierwszym etapie walki o awans. Ze względu na przedwczesne zakończenie sezonu turniej nie odbył się, jednak klub skorzystał z zaproszenia PZKosz, wystosowanego do wszystkich drużyn, które zakwalifikowały się do półfinałów rozgrywek barażowych. Dzięki temu zapewnił sobie udział w rywalizacji pierwszoligowej w trwającym sezonie.
Polonijne akcenty w Sokołowie
Kiedy przyglądamy się składom zespołu z Sokołowa w kolejnych sezonach, zauważamy niespodziewanie wiele zawodniczek, znanych nam z występów w zespole Polonii Warszawa. W sezonie 2011/2012 na parkietach Sokołowa można było oglądać Martę Mistygacz (dziś zawodniczkę SKK Polonia), a także Monikę Maj, która trzy lata później była jedną z czołowych zawodniczek Czarnych Koszul w pierwszym w minionej dekadzie sezonie SKK Polonia w I lidze.
Kilka lat później, w sezonie 2016/2017 swoje doświadczenie w I lidze oraz w Mistrzostwach Polski Kobiet U22 w barwach Sokołowa zdobywała Aleksandra Kędzierska. Z kolei w rozgrywkach 2017/2018 w drużynie pojawiła się ponownie Marta Mistygacz. Obecnie mamy przykład wędrówki w przeciwnym kierunku, bowiem reprezentująca barwy Polonii jeszcze w cyklu 2018/2019 Izabela Zdrodowska od zeszłego sezonu występuje w klubie z Sokołowa Podlaskiego.
Potyczki obu drużyn
Historia spotkań obu drużyn jest na razie bardzo krótka. W sezonie 2015/2016 drużyna SKK Polonia, trenowana wówczas przez Katarzynę Dulnik, spotkała się z MPKK Sokołów Podlaski w rozgrywkach grupowych II ligi. Najpierw w meczu wyjazdowym Polonia wygrała 67:54, a najwięcej punktów dla Czarnych Koszul zdobyły grająca trenerka Katarzyna Dulnik (15), wieloletnia kapitanka drużyny Iwona Gawryszewska (10) oraz wciąż reprezentująca Czarne Koszule Izabela Błajda (8). W spotkaniu rewanżowym w Warszawie zwycięstwo było bardziej okazałe (85:55), a najwięcej punktów dla Polonii rzuciły Olivia Olesiewicz i Agnieszka Lichomska (po 16) oraz Anna Kolad (12).
W pierwszym meczu w tym sezonie, w hali przy Konwiktorskiej 6, nasze koszykarki zwyciężyły wysoko, bo aż 63:33. Wspominany już początek sezonu nie był udany dla koszykarek z Sokołowa. Porażka z Polonią była trzecią z rzędu, licząc od inauguracji rozgrywek. Na początku listopada przyszła wygrana z najsłabszym w grupie A UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki, a potem znów przegrane w trzech kolejnych meczach. Wysoka przewaga Polonii w meczu w Warszawie utrzymywała się już od pierwszej kwarty, choć sam początek spotkania to prowadzenie MPKK Sokołów Podlaski 3:0 (jedyne w całym spotkaniu). Najwięcej punktów dla Polonii zdobyły Klaudia Sosnowska (14), Martyna Leszczyńska (12) i Natalia Bucyk (11). Dla Sokołowa najlepiej punktowały Aleksandra Dec (10) i Aleksandra Iwaniuk (9). Dla Aleksandry Dec był to chyba najlepszy mecz w sezonie, bo w hali na Konwiktorskiej zdobyła prawie połowę wszystkich swoich dotychczasowych koszy.
Najsilniejsze punkty zespołu z Sokołowa Podlaskiego
Wysokie zwycięstwo Polonii w Warszawie może być o tyle mylące, że w zespole gości zabrakło w tym meczu Pauliny Kuras i Izabeli Zdrodowskiej. Zwłaszcza obecność tej pierwszej wydaje się kluczowa. Dołączyła do zespołu nieco później, po raz pierwszy zagrała w szóstej kolejce ligowej. Przed zasileniem przez nią kadry bilans MPKK Sokołów wynosił 1 zwycięstwo i 4 porażki, a z nią 6 zwycięstw i 2 porażki (przy czym pierwsze z tych dwóch niepowodzeń miało miejsce w pierwszym meczu, w którym grała Paulina Kuras po bardzo długiej przerwie i w którym rzuciła tylko 2 punkty). Zawodniczka ta przez poprzednie sześć sezonów grała w AZS Uniwersytet Gdański, w tym w ubiegłym sezonie rzuciła 123 punkty w rozgrywkach ekstraklasy. W przeszłości reprezentowała także inne zespoły na najwyższym szczeblu rozgrywek, mianowicie Artego Bydgoszcz oraz Ślęzę Wrocław. Ponadto ma na swoim koncie tytuł MVP grupy A I ligi kobiet, uzyskany w 2017 roku, a sześć lat wcześniej zdobyła z koleżankami z reprezentacji brązowy medal Mistrzostw Europy w kategorii U20. Co ciekawe, w gronie medalistek tej samej kadry młodzieżowej była także znana obecnie z występów w Polonii Marta Mistygacz.
Najsilniejszymi punktami zespołu MPKK Sokołów Podlaski wydają się być:
- Katarzyna Jaworska – 26 lat, 188 cm, silna skrzydłowa/środkowa – średnio zdobywa 11,7 pkt na mecz. Legitymuje się najlepszą w zespole skutecznością rzutów z gry (54,4%; same próby za 2 pkt), za to niespodziewanie słabo wypada na linii rzutów wolnych (tylko 41% celności). Bryluje także w drużynie w walce na tablicy oraz udaremnianiu prób rzutów rywalek: 11,8 zbiórki oraz 1,9 bloku na mecz. Zawodniczka ta należy do dwóch przebywających najdłużej na parkiecie (średnio 31 minut na mecz), ale akurat w pierwszym meczu z SKK Polonia jej statystyki były znacznie skromniejsze niż przeciętnie (3 punkty, 4 zbiórki, 25 minut gry). W ostatnim meczu przeciwko AZS UG musiała przedwcześnie opuścić parkiet (po niespełna 9 minutach gry) z powodu odniesionego urazu.
- Paulina Kuras – 28 lat, 170 cm, rozgrywająca – druga najlepiej punktująca zawodniczka w drużynie ze średnią 10,7 pkt i doskonałą 50-procentową skutecznością za 2 punkty oraz imponującą 85-procentową celnością rzutów wolnych. Nie ma sobie równych w zespole pod względem liczby asyst oraz przechwytów, notując średnio 5,2 asysty i 3,2 przechwytu na mecz. Zresztą, tak znakomite wyniki dają jej odpowiednio 6. miejsce (średnia asyst) oraz 2. lokatę (średnia przechwytów) w całej lidze. Sympatycy Czarnych Koszul zapewne już ostrzą sobie zęby na pojedynki Pauliny Kuras z Karoliną Olszewską w sobotnim spotkaniu.
- Aleksandra Iwaniuk – 20 lat, 177 cm, niska skrzydłowa/silna skrzydłowa – bardzo istotna dla zespołu jeśli chodzi o dorobek punktowy i walkę na tablicy, ze średnimi 9,8 pkt i 8 zbiórek na mecz. Druga po Katarzynie Jaworskiej z najwięcej grających zawodniczek z Sokołowa w tym sezonie (średnio 31 minut na mecz). Pod względem liczby asyst (3,4 na mecz) ustępuje tylko Paulinie Kuras. Doskonałe zawody rozegrała w meczu domowym przeciwko KKS Olsztyn, gdy trafiła 6 na 8 rzutów z gry (w tym raz za 3 pkt) oraz dwa wykonywane rzuty wolne. Dzięki temu zdobyła 15 punktów, do których dołożyła 12 zbiórek i 3 asysty.
- Izabela Zdrodowska – 23 lata, 185 cm, niska skrzydłowa/silna skrzydłowa – średnio zdobywa 7,4 pkt na mecz, a ten wynik byłby jeszcze lepszy, gdyby nie dwa spotkania na początku sezonu z zerowym dorobkiem punktowym. Zdroda może się pochwalić najlepszą w drużynie celnością rzutów za 3 punkty (26%) – trafiła jak dotąd 10 z 38 prób. Także rzadko myli się z linii rzutów wolnych – jej bilans to 11 na 14, a co ciekawe wszystkie trzy „pudła” w tym elemencie miały miejsce w meczu wyjazdowym z AZS UW.
- Wiktoria Jastrzębska – 17 lat, 169 cm, rozgrywająca/rzucająca – w połowie kwietnia tego roku osiągnie dopiero pełnoletniość. Mimo młodego wieku cieszy się zaufaniem trenera Rafała Haponika, bo aż w 11 z 13 dotychczasowych meczów rozpoczynała spotkanie w pierwszej piątce. Średnio zdobywa 6 pkt na mecz, jest także drugą najlepiej przechwytującą (2,6 przechwytu na mecz) i trzecią „asystentką” (2,1 asysty na mecz) w drużynie.
- Wiktoria Maślanka – 18 lat, 179 cm, niska skrzydłowa – kolejna młodziutka zawodniczka, która mimo że zazwyczaj wchodzi z ławki rezerwowych (tylko jeden mecz z dwunastu w wyjściowym składzie), to spędza na parkiecie około 20 minut i zdobywa średnio 5,8 pkt na mecz. Bardzo dobrze zaprezentowała się w meczu wyjazdowym z AZS UW, w którym trafiła 4 z 5 rzutów za 2 pkt oraz zanotowała 5 zbiórek, 3 przechwyty i 1 asystę. To między innymi jej dwa trafione rzuty wolne na nieco ponad pół minuty przed końcem tego spotkania przyczyniły się do wygranej sokołowianek w tym meczu (68:64).
Porównanie średnich statystyk obu zespołów
Tabela 1. Zestawienie średnich statystyk drużynowych obu zespołów
MPKK Sokołów Podlaski | SKK Polonia Warszawa | |
Skuteczność za 1 pkt |
63,9% |
73,7% |
Skuteczność za 2 pkt |
43,3% |
45,8% |
Skuteczność za 3 pkt |
19,0% |
23,8% |
Zbiórki |
41,5 |
43,2 |
Asysty |
13,2 |
21,2 |
Przechwyty |
13,6 |
13,4 |
Straty |
22,7 |
17,0 |
Z Tabeli 1, porównującej dotychczasowe średnie osiągnięcia obu zespołów, wynika że SKK Polonia ma przewagę prawie w każdym elemencie gry (poza przechwytami, gdzie zaznacza się niewielka różnica na korzyść rywalek). Jednak wiemy, że „statystyki nie grają”, a nawet potrafią być mylące. Obserwacja ostatniej serii kolejnych wygranych zespołu z Sokołowa Podlaskiego nakazuje daleko idącą ostrożność w ocenianiu szans na zwycięstwo Czarnych Koszul. Jednego jesteśmy pewni – Polonistki na pewno będą walczyć ambitnie od pierwszej do ostatniej minuty. Przy zachowaniu odpowiedniego poziomu koncentracji przedłużenie serii zwycięstw jest jak najbardziej realne.
Jeśli koszykarki Polonii wygrają mecz w Sokołowie, to wyrównają klubowy rekord 19-0 z drugiej połowy lat 90. ubiegłego wieku. Swój udział w nim miała Katarzyna Dulnik, legenda Polonii i reprezentacji Polski, a prywatnie mama Hanny Dulnik, grającej obecnie w SKK Polonia Warszawa. Transmisję z sobotniego spotkania można będzie śledzić bezpośrednio na profilu MPKK Sokołów S.A. OSiR Sokołów Podlaski na portalu Facebook.
Fot. Robert Andrzej Oliszewski
Przygotowanie i udział drużyny SKK Polonia Warszawa w ogólnopolskich rozgrywkach ligowych w grach zespołowych
w sezonie 2020/2021 współfinansuje m.st. Warszawa