Przed rewanżem z GTK Gdynia – pozornie łatwy wyjazd

W najbliższą sobotę – 12 lutego 2022 roku – SKK Polonia Warszawa jedzie do Gdyni, gdzie o godzinie 14:00 zmierzy się z drużyną GTK Gdynia. Nasze najbliższe rywalki znajdują się na ostatnim miejscu w tabeli Energa Basket Ligi Kobiet (EBLK) i Czarne Koszule wydają się wyraźnymi faworytkami. Ale nierozsądne byłoby dopisywanie sobie z góry punktów za zwycięstwo, gdynianki już w tym sezonie pokazywały, że potrafią się przeciwstawić potencjalnie silniejszym drużynom.

Wygrana Polonii w pierwszej rundzie

Jowita Ossowska (nr 5) w starciu z Natalią Bucyk podczas meczu pierwszej rundy; fot. Adrian Stykowski

Jak większość kibiców Polonii pamięta, mecz obu drużyn w pierwszej rundzie był bardziej zacięty, niż spodziewali się tego przed spotkaniem niektórzy optymiści. Ostatecznie Polonia wygrała 77:65, nie było to więc miażdżące zwycięstwo. Jedna kwarta (trzecia w meczu) została wygrana przez drużynę gości (15:13), a cała druga połowa zakończyła się wynikiem remisowym (34:34). Relację z tego meczu można znaleźć na naszej stronie, ale warto przypomnieć, że w zespole Polonii aż cztery zawodniczki zdobyły w tamtym spotkaniu dwucyfrową liczbę punktów: Loryn Goodwin 21, Whitney Knight 17, Klaudia Sosnowska 12 i Martyna Leszczyńska 10. W zespole rywalek znakomicie wypadła Aleksandra Parzeńska, która rzuciła 16 punktów, ale dzięki 10 zbiórkom zanotowała double-double. Po 15 punktów rzuciły także Alicja Żytkowska i Anna Wińkowska. Z kolei Julia Niemojewska miała w swoim dorobku tylko 3 punkty, ale aż 12 asyst.

Mecz dość długo był daleki od rozstrzygnięcia. Na sześć i pół minuty przed końcem różnica wynosiła tylko 5 punktów, a na niespełna cztery minuty przed końcową syreną – tylko 4 oczka. Na szczęście dla Polonii i jej sympatyków, finisz był bardziej udany w wykonaniu Czarnych Koszul.

Dotychczasowe wyniki rywalek

Od bardzo dawna (także w poprzednim sezonie EBLK) młoda drużyna GTK Gdynia ponosiła w ekstraklasie kolejne porażki, a statystycy mogli się fascynować najwyżej zliczaniem (pojedynczych) wygranych kwart. Ale sytuacja uległa zmianie 8 stycznia 2022 r., kiedy to gdynianki pokonały we własnej hali drużynę Energi Toruń 61:56. Do przerwania trwającej od sezonu 2020/21 niefortunnej serii w EBLK potrzebowały zatem aż 34 meczów.

Spotkanie z Katarzynkami było bardzo zacięte, co widać nie tylko w końcowym wyniku. Przed ostatnią kwartą różnicą 3 punktów prowadziła drużyna gości, a ostatnie prowadzenie Energi miało miejsce jeszcze na pięć i pół minuty przed końcową syreną.

Gwiazdą tego meczu w drużynie z Gdyni była – niegrająca już w GTK Gdynia – Julia Bazan, która zdobyła 18 punktów. Znakomicie wypadła też Anna Wińkowska (12 punktów i 12 zbiórek). Toruniankom nie pomogła dobra postawa Evelyn Adebayo (11 punktów i 14 zbiórek) oraz Aleksandry Pszczelarskiej (15 punktów, 7 zbiórek).

We wszystkich pozostałych czternastu spotkaniach zespół GTK Gdynia zanotował przegrane, w dodatku wszystkie różnicą ponad 10 punktów. Jednym z bardziej zaciętych był właśnie mecz z Polonią w Warszawie, o którym pisaliśmy już wyżej. Najdotkliwsze przegrane miały miejsce w obu meczach z lokalnym rywalem – VBW Arką Gdynia (60:91 w pierwszej rundzie oraz 38:88 w miniony weekend) oraz w wyjazdowej potyczce z Pszczółką Polski Cukier AZS UMCS Lublin (37:73).

Porównanie statystyk obu drużyn

Anna Wińkowska kontra Martyna Leszczyńska; fot. Krawczyk.photo

Jak wypada porównanie statystyk obu zespołów? Odpowiedź na to pytanie znajdziemy, patrząc na dane zebrane w Tabeli 1.

Tabela 1. Statystyki zespołowe na dzień 11.02.2022 r.

GTK Gdynia SKK Polonia Warszawa
Zdobyte punkty* 57 77
Stracone punkty 77 81
Rzuty za 1 pkt 71% 76,1%
Rzuty za 2 pkt 40,3% 44,5%
Rzuty za 3 pkt 24,4% 34,4%
Zbiórki 34,7 35,8
Asysty 16,4 18,9
Straty 16,3 16,7
Przechwyty 7,5 8,5
Bloki 2,3 1,9

* W przypadku punktów – łączna liczba; wartości procentowych – skuteczność, w pozostałych – średnia na mecz

Polonia wypada lepiej w niemal wszystkich zestawionych elementach gry. Jedyne dwa wyjątki to nieznacznie mniejsza liczba strat popełnianych przez gdynianki oraz lepsze statystyki bloków w wykonaniu naszych najbliższy rywalek. Oba te elementy są istotnie słabymi stronami Czarnych Koszul w tym sezonie – w liczbie bloków wypadamy najgorzej w całej lidze, a pod względem strat jesteśmy na trzecim miejscu od końca. Piętą achillesową Czarnych Koszul są też zbiórki, ale w tym przypadku jedyną drużyną, która wypada słabiej w skali całej EBLK jest właśnie GTK Gdynia. Warto też nadmienić, że gdynianki mają najniższą w lidze skuteczność rzutów zarówno za 1, za 2, jak i za 3 punkty. Średnia liczba asyst drużyny GTK nie odbiega znacząco od wyniku Polonistek, co pokazuje, że zawodniczki z Gdyni nie nadużywają umiejętności indywidualnych, ale stawiają także na zespołowe rozwiązania.

Roszady w gdyńskich zespołach

W akcji Julia Bazan (nr 2), obecnie występująca w VBW Arce Gdynia; fot. Krawczyk.photo

W trakcie sezonu (w połowie stycznia 2022 roku) skład naszych najbliższych rywalek został osłabiony, bowiem do VBW Arki Gdynia przeszła Julia Bazan, która była drugim strzelcem zespołu i jedyną zawodniczką GTK Gdynia z bardzo wysoką skutecznością rzutów za 3 punkty (38%). Sama 21-letnia rozgrywająca tak opowiada o swoim „awansie” do drużyny mistrzyń Polski w wywiadzie dla sport.trojmiasto.pl:

Każda zawodniczka ekstraklasowego zespołu GTK pracuje, by być lepszą. To jest proces i nie jest łatwo z poziomu młodzieżowego czy pierwszoligowego wejść na poziom BLK. Dzięki takiemu projektowi jak GTK wiele z nas ma szansę na rozwój, bardzo dobre warunki do pracy i możliwość robienia postępów. Jestem przekonana, że to prędzej czy później da wymierne korzyści. Trzeba ciężko pracować i być cierpliwym.

Bazan zdążyła już zadebiutować w EBLK w barwach VBW Arki Gdynia (29 stycznia, w meczu z Polskie Przetwory Basket-25 Bydgoszcz), zaś pierwsze punkty w ekstraklasie w barwach Arki zdobyła w „siostrzanych derbach”, zdobywając punkty przeciwko GTK nie inaczej, jak… rzutem za 3 pkt.

Jeszcze wcześniej, bo na krótko przed Świętami Bożego Narodzenia, zmiany miały miejsce także w sztabie szkoleniowym GTK Gdynia. Pełniąca funkcję głównej trenerki w GTK Jelena Škerović przejęła stery w ekipie mistrzyń Polski, z którą pożegnał się Gundars Vetra. Z kolei Czarnogórkę w GTK w roli głównej trenerki zmieniła Karolina Szlachta – jej dotychczasowa asystentka i aktualna trenerka kobiecej kadry narodowej w koszykówce 3×3. To już pod jej wodzą młode gdynianki odniosły pierwsze historyczne zwycięstwo w lidze, z drużyną z Torunia. Szlachta w sezonie 2019/20 prowadziła w pierwszych pięciu meczach zespół SKK Polonii, występujący wówczas w pierwszej lidze. Potem zastąpił ją Jarosław Krysiewicz, który objął drużynę Polonii tuż przed potyczką z… rezerwami Arki Gdynia.

Najsilniejsze punkty zespołu rywalek

Julia Niemojewska (nr 4) – czołowa asystentka GTK Gdynia i całej ligi; fot. Krawczyk.photo

GTK Gdynia to jedyny zespół w lidze, który opiera się wyłącznie na polskich koszykarkach, najczęściej młodych – w tym przypadku spełnienie warunku jednej zawodniczki U-23 podczas 40 minut gry nie stanowi żadnego problemu. Najmocniejsze obecnie ogniwa zespołu naszych rywalek przedstawimy, kierując się liczbą występów na parkiecie w tym sezonie:

Julia Niemojewska (23 lata, 170 cm, rozgrywająca) – w 14 na 15 dotychczasowych meczów wybiegała w pierwszej piątce, grała średnio 29 minut. Jej dorobek punktowy nie jest imponujący (3,2 pkt na mecz). Wrażenie natomiast robi liczba asyst – przeciętnie 6,9 w meczu, co jest czwartym wynikiem w całej ekstraklasie. Jest także liderką w swoim zespole pod względem przewidywania intencji przeciwniczek, dzięki czemu notuje średnio 2 przechwyty na mecz (6. miejsce w całej lidze).

Alicja Żytkowska (20 lat, 179 cm, rzucająca/niska skrzydłowa) – we wszystkich 14 meczach, w których grała, wychodziła w pierwszej piątce. Rzuca średnio 9,2 pkt, przebywając na parkiecie 27 minut. Aż w siedmiu meczach mogła się cieszyć z dwucyfrowego dorobku punktowego. Najlepiej w zespole egzekwuje rzuty wolne, pomyliła się zaledwie 5 razy w 32 próbach (84% skuteczności). Jest także liderką w drużynie pod względem liczby trafionych „trójek” (20).

Jowita Ossowska (25 lat, 182 cm, niska skrzydłowa) – 13 razy pojawiła w pierwszej piątce, średnio rzuca 6,5 pkt i gra 22 minuty w meczu. Niezłe mecze wydaje się przeplatać słabszymi. Jej wskaźnik eval w tym sezonie oscyluje od -5 do 20. “Osa” prezentuje niezłą skuteczność rzutów za 2 pkt (44%, trzeci wynik w zespole), ale popełnia też sporo strat (średnio 2 na mecz).

Aleksandra Parzeńska (24 lata, 187 cm, silna skrzydłowa/środkowa) – grała jak dotąd w 12 spotkaniach, za każdym razem pojawiając się w wyjściowym składzie. Najlepsza strzelczyni w zespole (11,8 pkt na mecz), legitymuje się także najwyższą skutecznością rzutów za 2 punkty (53%), przeciętnie spędza w meczu 26 minut na parkiecie. Druga w drużynie jeśli chodzi o walkę na tablicy – notuje średnio 5,4 zbiórki na mecz. Statystycznie raz w meczu udaje jej się zablokować próbę rzutu rywalki.

Magdalena Szulc (20 lat, 182 cm, silna skrzydłowa) – jak dotąd 11 razy w pierwszej piątce w 14 rozegranych meczach. Średnio zdobywa 4,9 pkt w meczu w ciągu 20 minut spędzonych na parkiecie. Tylko raz w tym sezonie nie udało jej się trafić ani razu do kosza – w meczu u siebie z Eneą AZS Politechniką Poznań. Najlepsze zawody rozegrała w meczu wyjazdowym z Polskimi Przetworami Basket-25 Bydgoszcz, gdy zdobyła 13 pkt, trafiając 5 na 11 rzutów z gry.

Anna Wińkowska (21 lat, 192 cm, środkowa ) – 6 razy w wyjściowym składzie w 15 dotychczasowych meczach. Pomimo to zdobywa średnio 9,5 pkt w meczu, spędzając 27 minut na parkiecie. Ma na koncie najwięcej zbiórek w zespole (średnio 6,3 na mecz). Aż 4 z ostatnich 5 meczów zakończyła z dwucyfrowym dorobkiem punktowym, a już trzy razy w tym sezonie wyróżniła się double-double (dzięki kombinacji punktów i zbiórek).

Więcej informacji o zespole naszych najbliższych rywalek można znaleźć w zapowiedzi meczu pierwszej rundy z GTK Gdynia.

Kolejny tydzień po meczu wyjazdowym z GTK Gdynia to dla koszykarek Polonii Warszawa istny maraton meczowy. 15 lutego gramy w Warszawie z BC Polkowice, 18 lutego czeka nas wyjazd do Lublina, a 20 lutego wizyta tych samych rywalek (akademickich Pszczółek) w hali w Wilanowie. W sumie więc aż cztery spotkania od 12 do 20 lutego. Znakomicie byłoby rozpocząć tę wymagającą serię od ósmego zwycięstwa ligowego. Istnieją na to realne szanse, bowiem SKK Polonia Warszawa będzie w Gdyni faworytem. Jednak zwycięstwo będzie wymagało maksymalnej koncentracji oraz ambitnej walki. Tego ostatniego nigdy naszym koszykarkom nie brakowało, oby zatem i skupienie było na odpowiednim poziomie przez cały sobotni mecz.

Jednocześnie informujemy, że spotkanie z GTK Gdynia będzie pierwszym z  trzech meczów Polonii na wyjeździe, kluczowych dla układu tabeli EBLK na koniec sezonu.  Partnerem SKK Polonia Warszawa w walce o rundę Play-Off (decydujące mecze wyjazdowe) są Koleje Mazowieckie – dziękujemy za wsparcie!

Transmisję ze spotkania w Gdyni będzie można obejrzeć odpłatnie na platformie instat.tvoficjalnego partnera Polskiego Związku Koszykówki w sezonie 2021/22.

Zdjęcie w tle – fot. Krawczyk.photo

Głównym Partnerem SKK Polonia w sezonie 2021/2022 jest m.st. Warszawa, które wspierając od lat koszykówkę kobiet i inne dyscypliny sportowe, przyczynia się do promocji aktywności ruchowej społeczeństwa