Sezon ekstraklasy koszykarek zakończył się już dawno i dziś raczej wyczekujemy już nowej edycji rozgrywek Energa Basket Ligi Kobiet (EBLK). Ale w tym okresie warto może powspominać miniony sezon, jakże udany dla zespołu SKK Polonia Warszawa. Przypomnijmy, że po wieloletniej przerwie (21 lat) nasz zespół zagrał w ekstraklasie, zajmując na koniec siódme miejsce w tabeli EBLK (na 11 sklasyfikowanych zespołów). W sezonie zasadniczym wygraliśmy 10 i przegraliśmy także 10 meczów. Dziś proponujemy spojrzenie na statystyki zespołowe ubiegłego sezonu. W kolejnym odcinku przyjrzymy się statystykom indywidualnym koszykarek Polonii.
Ligowi mocarze według statystyk
SKK Polonia Warszawa była w minionym sezonie drużyną środka tabeli. Do najsilniejszych zespołów trochę nam brakowało, choć bywały spotkania, w których napędziliśmy faworytkom trochę strachu i zmuszaliśmy je do najwyższego wysiłku. Mając na uwadze nasze „miejsce w szeregu”, nie zaskakuje, że w żadnej z kategorii Polonia nie znalazła się na czele zestawień drużynowych. Ba, w żadnym nie udało się nawet uplasować w pierwszej trójce. Najlepiej – co znów nie dziwi – wypadł zespół mistrza Polski, czyli BC Polkowice, który znalazł się na czele pod względem skuteczności w rzutach za 2 punkty (55,6%), liczby zbiórek (44,5 na mecz) i liczby przechwytów (9,7 na mecz). Z kolei pod względem skuteczności rzutów za 3 punkty, asyst i bloków polkowiczanki znalazły się na drugim miejscu w lidze.
Bardzo dobrze wypada też zespół brązowych medalistek ubiegłego sezonu VBW Arki Gdynia – pierwszy w rzutach za 3 punkty (34,8%) oraz w asystach (23,8 na mecz). Gdynianki znalazły się na drugim miejscu pod względem skuteczności rzutów za 2 punkty, a w trzech innych klasyfikacjach zajęły trzecie miejsce. Także w dwóch zestawieniach zwyciężył zespół Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin – pierwszy w liczbie bloków (3,72 na mecz) oraz notujący najmniej strat (13,0 na mecz). W jednej kategorii – celności rzutów wolnych – górą była 1KS Ślęza Wrocław (78,6%).
Silne i słabe strony Polonii
Wprawdzie Polonistki w żadnej z tych klasycznych statystyk drużynowych nie znalazły się na „pudle”, ale jednak wyróżniały się pozytywnie w kilku zestawieniach. Należy tu wspomnieć przede wszystkim o skuteczności rzutów z dystansu – tutaj koszykarki Polonii zajęły całkiem dobre, czwarte miejsce (patrz rys. 1). Całkiem nieźle wyglądała też statystyka przechwytów (piąte miejsce Czarnych Koszul, Tabela 1)
Tabela 1. Zespoły EBLK z największą średnią liczbą przechwytów (sezon 2021/2022)
Pozycja | Drużyna | Przechwyty na mecz |
1 | BC Polkowice | 9,7 |
2 | CTL Zagłębie Sosnowiec | 9,4 |
3 | Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin |
8,8 |
4 | Enea AZS Politechnika Poznań | 8,2 |
5 | SKK Polonia Warszawa | 8,1 |
Z kolei pod względem liczby asyst w meczu zajęliśmy szóste miejsce (średnio 18,7 w meczu).
Rys. 1. Klasyfikacja zespołów EBLK ze względu na skuteczność rzutów za 3 pkt (sezon 2021/2022)
Ale nasza drużyna miała też zdecydowanie słabsze strony. Pod względem liczby zablokowanych rzutów zajęliśmy ostatnie miejsce w ekstraklasie: tylko 1,43 na mecz, co jest 2,5 raza słabszym wynikiem od liderek – Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin. Zwłaszcza po odejściu Whitney Knight ten element był naszą piętą achillesową. Niewiele lepiej, bo na dziewiątym miejscu w EBLK, drużyna SKK Polonia została sklasyfikowana pod względem skuteczności z linii rzutów wolnych (tylko 72%, tyle samo miał zespół PSI AZS Gorzów Wielkopolski, więc właściwie było to miejsce 9-10 ex-aequo). Ciekawostką jest, że jedyna jeszcze słabsza w tym elemencie drużyna to ekstraklasy to…. mistrzynie Polski BC Polkowice (69,8%). Ciut lepiej wypadliśmy pod względem liczby strat (16,1 na mecz, samodzielna dziewiąta lokata) i skuteczności rzutów za 2 punkty (44,2%, ósme miejsce).
Cenne stranieri, ważne polskie zawodniczki
Ale były też takie – choć może rzadziej przytaczane – zestawienia, w których Polonistki zdecydowanie się wyróżniały na tle ekstraklasy. Jednym z nich jest opieranie składu na zawodniczkach polskich. W niektórych klubach EBLK polskie koszykarki były tylko uzupełnieniem dla gwiazd pochodzących z zagranicy. Nie mamy rzecz jasna nic przeciwko zatrudnianiu w polskiej koszykówce stranieri. Ich gra często podnosi atrakcyjność spotkań, a polskie zawodniczki mają się od kogo uczyć. Ale wydaje się, że warto tu zachować pewne proporcje. Niepokojące jest jednak, gdy w rozgrywkach polskiej ligi koszykarki z naszego kraju odgrywają zdecydowanie marginalną rolę.
W sezonie 2021/2022 pod względem wkładu rodzimych zawodniczek wyróżniał się przede wszystkim zespół GTK Gdynia, który nie miał w składzie żadnej koszykarki zagranicznej. Na koniec sezonu gdynianki zajęły ostatnie miejsce, odnosząc tylko 2 zwycięstwa w 20 meczach. Polonia wyróżniała się zaraz po zespole z Trójmiasta, zajmując drugie miejsce zarówno pod względem czasu przebywania na parkiecie polskich koszykarek, jak i odsetka punktów zdobywanych przez zawodniczki z rodzimym paszportem, co pokazują rys. 2 i 3.
Rys. 2. Klasyfikacja zespołów EBLK pod względem wkładu procentowego zawodniczek polskich w łączny czas gry drużyny (sezon 2021/2022)
Rys. 3. Klasyfikacja zespołów EBLK pod względem wkładu procentowego zawodniczek polskich w łączną liczbę zdobytych punktów przez drużynę (sezon 2021/2022)
Ktoś mógłby pomyśleć, że z powyższych zestawień wynika, że nasze transfery zawodniczek zagranicznych były chybione. Jednak to błędne rozumowanie. Każdy, kto śledził rozgrywki EBLK wie, że gwiazdą zespołu Polonii była Loryn Goodwin, bardzo ważnym ogniwem była Teja Goršič, a ważną rolę do czasu kiedy była w zespole odgrywała także Whitney Knight. Na poparcie tezy o udanych transferach Polonii mamy też zestawienie statystyczne – nasze stranieri rzuciły najwięcej punktów w lidze w przeliczeniu na minuty gry spędzone na parkiecie (rys. 4).
Choć powyższe zestawienia pokazują jedynie pewne tendencje i uśrednione wyniki, to dają jednak także pewien ogląd na temat roli Polek (w tym także zawodniczek U23) w przekroju całej żeńskiej koszykarskiej ekstraklasy w sezonie 2021/2022. A już w kolejnym odcinku przyjrzymy się bliżej osiągnieciom indywidualnym koszykarek Polonii Warszawa w minionym cyklu rozgrywek EBLK.
Rys. 4. Klasyfikacja zespołów EBLK pod względem punktów zdobywanych przez zawodniczki zagraniczne w przeliczeniu na minutę gry (sezon 2021/2022)
To idzie młodość
Przez dużą część sezonu 2021/2022 zdawało się, że SKK Polonia Warszawa wypadnie także wyróżniająco w skali ekstraklasy pod względem roli odgrywanej przez zawodniczki U23. Jednak kontuzja odniesiona w grudniu 2021 roku przez Martynę Leszczyńską oraz jej kłopoty zdrowotne pod koniec sezonu pokrzyżowały nieco szyki trenerom Maciejowi Gordonowi i jego asystentowi Adamowi Kubaszczykowi. Z dobrej strony zaprezentowała się Weronika Preihs, a do momentu kłopotów z kontuzjami także Martyna Leszczyńska. Swoje dobre momenty na parkiecie miały też mniej grające w ubiegłym sezonie Alicja Janczak, Gabriela Kluczyńska i Maria Wybraniec. Ale o tym będziemy o tym pisać obszerniej w drugiej części naszych zestawień statystycznych. Mimo wspomnianych tu kłopotów, rola młodych zawodniczek nie była w Polonii marginalna. Pod względem odsetka punktów zdobytych przez zawodniczki U23 znaleźliśmy się na piątym miejscu w EBLK: poza GTK Gdynia wyprzedziły nas też Energa Toruń, VBW Arka Gdynia i Enea AZS Politechnika Poznań (rys. 5).
Rys. 5. Klasyfikacja zespołów EBLK pod względem wkładu procentowego zawodniczek U23 w łączną liczbę zdobytych punktów przez drużynę (sezon 2021/2022)
Rys. 6. Klasyfikacja zespołów EBLK pod względem wkładu procentowego zawodniczek U23 w łączny czas gry drużyny (sezon 2021/2022)
Nieco słabiej wypadliśmy pod względem czasu gry zawodniczek U23 (rys. 6). Minimum wynikające wprost z przepisów rozgrywek EBLK wynosiło 20%. Również w tej klasyfikacji niedoścignionym liderem był zespół GTK Gdynia, gdzie młode zawodniczki zawładnęły ponad połową czasu gry tego zespołu. Druga w tej klasyfikacji Energa Toruń miała wynik nieco poniżej 30%. W Polonii było to w sumie 23,2%, a więc niewiele więcej niż wymagane minimum. Innymi słowy, tylko przez 3,2% łącznego czasu gry na parkiecie przebywały równocześnie dwie zawodniczki U23. Mniej grały tylko młode zawodniczki zespołów 1KS Ślęza Wrocław oraz Polskich Przetworów Basket 25 Bydgoszcz. Także i tu miejsce Polonii byłoby zapewne wyższe, gdyby nie wymuszona powodami zdrowotnymi absencja Martyny Leszczyńskiej.
Statystyki opracował Profesor Ciekawski
Zdjęcie w tle: fot. Adrian Stykowski Fotografia
Głównym Partnerem SKK Polonia podczas koszykarskich krajowych rozgrywek ligowych w 2022 r. i rozgrywek europejskich jest m.st. Warszawa, które wspierając od lat koszykówkę kobiet i inne dyscypliny sportowe, przyczynia się do promocji aktywności ruchowej społeczeństwa