Derby Mazowsza w koszykówce kobiet – już w sobotę w Wilanowie!

Po przerwie związanej z udanym i zwycięskim dla koszykarek SKK Polonia Warszawa udziałem w turnieju EWBL w Rydze, w najbliższą sobotę – 17 grudnia o godzinie 13:00 – czeka nas kolejny mecz ekstraklasy koszykówki kobiet. Tym razem naszym przeciwnikiem w Centrum Sportu Wilanów w Energa Basket Lidze Kobiet (EBLK) będzie zespół MKS Pruszków. Kibice Czarnych Koszul liczą na czwarte w tym sezonie ligowe zwycięstwo naszej drużyny.  

Nieco zawiła historia klubu z Pruszkowa 

Najbliższym przeciwnikiem Polonii będzie tegoroczny beniaminek i debiutant w ekstraklasie, zespół MKS Pruszków. Awans wywalczył, pokonując w finale play-off 1. ligi drużynę AZS Uniwersytet Gdański stosunkiem meczów 2:1. Pruszków to ośrodek, który w historii polskiej koszykówki ostatnich dekad ma wiele znaczących osiągnięć, choć większe sukcesy odnosił w męskim baskecie. Korzenie MKS MOS Pruszków sięgają 1946 roku, kiedy klub przystąpił do rozgrywek centralnych. Prawdziwie złote lata seniorskiej sekcji męskiej przypadły na lata 90. ubiegłego wieku, kiedy to zawodnicy MKS Mazowszanka Pruszków zdobyli dwukrotnie mistrzostwo Polski. Po ogłoszeniu upadłości w 2003 roku sekcję seniorską przejął MKS Znicz Pruszków, z czasem wyodrębniając z niej istniejący do dziś Znicz Basket Pruszków (występujący w 2. lidze mężczyzn). MKS Pruszków zaczął się natomiast specjalizować w szkoleniu młodzieży, co czyni z sukcesami do dziś.  

Dzieje seniorskiej żeńskiej koszykówki w Pruszkowie wiążą się z powołaniem w 2006 roku Pruszkowskiego Towarzystwa Sportowego LIDER. To właśnie koszykarki PTS Lidera Pruszków w 2009 roku wywalczyły awans do ekstraklasy, w której to zespół ten występował do 2013 roku, trzykrotnie zajmując piąte miejsce. W latach 2006-2013 w Liderze grały w różnych okresach zawodniczki związane wcześniej (Katarzyna Dulnik, Urszula Kopeć i Ewa Rucińska) lub w późniejszym czasie (Anna Kuncewicz, Klaudia Sosnowska) z Polonią Warszawa. W 2013 roku z powodów finansowych PTS Lider nie przystąpił do rozgrywek seniorskich. Mozolny proces odbudowy w niższych ligach przyniósł nieco zaskakujący zwrot akcji w sezonie 2019/2020, gdy w okresie kolejnych problemów finansowych Lidera, to MKS Pruszków otrzymał od PZKosz tzw. „dziką kartę”, uprawniającą do gry w 1. lidze koszykówki kobiet. Wraz z trenerem Jackiem Rybczyńskim do MKS powędrowały wówczas zawodniczki znane z występów w Liderze Pruszków, a kilka z nich pojawi się także i w sobotnim meczu w Warszawie. 

fot. Krawczyk.photo

Aktualny skład zespołu z Pruszkowa 

MKS Pruszków to jedyny w tym sezonie klub EBLK, który zdecydował się na grę wyłącznie polskim składem. W barwach MKS w porównaniu do zeszłego sezonu nie zobaczymy już Katarzyny Chodkowskiej, Pauliny Kuczyńskiej, Wiktorii Maślanki, znanej z występów w Polonii Karoliny Olszewskiej, Katarzyny Szyller i Julii Zbudniewek. Mimo to, trzon zespołu tworzą zawodniczki, które wywalczyły awans do ekstraklasy, ale pojawiły się też trzy nowe koszykarki: 

  • Weronika Papiernik (nr 24, rozgrywająca, 24 lata, 174 cm) – od 2017 r. przez kilka kolejnych sezonów reżyserowała poczynania boiskowe MUKS Poznań, a kibice Polonii mogą pamiętać ją z zaciętych zmagań w play-off I ligi w sezonie 2020/2021. W swym ostatnim sezonie w MUKS Poznań notowała średnio 14,4 pkt oraz 7,7 pkt w meczu. Jeszcze wcześniej grała w MUKS Bydgoszcz, gdzie miała okazję wspólnych występów z Weroniką Preihs. W bieżącym sezonie zdobywa średnio 9 pkt na mecz w ciągu 26 minut gry, notuje skuteczność 30% w rzutach za 3 punkty i średnio 5,3 asysty w meczu. Warto podkreślić, że pod względem liczby asyst jest trzecią polską zawodniczką ekstraklasy w aktualnym sezonie. 
  • Marta Masłowska (nr 42, niska skrzydłowa, 19 lat, 181 cm) – to druga zawodniczka, która przeszła do Pruszkowa z MUKS Poznań, choć w jej przypadku jest to roczne wypożyczenie. W ubiegłym sezonie notowała w poznańskim zespole średnio 13,1 pkt oraz 8,6 zbiórki na mecz. W bieżącym sezonie w barwach MKS średnio rzuca 5,4 pkt w meczu i spędza na parkiecie 26 minut, jest zatem podstawową zawodniczką drużyny spełniającą kryterium U23. Zajmuje 7 miejsce w całej ekstraklasie pod względem liczby zdobytych punktów przez zawodniczki U23, podczas gdy nasza Marta Leszczyńska jest trzecia w tej samej klasyfikacji. 
  • Marta Stawicka (nr 2, rzucająca/niska skrzydłowa, 21 lat, 179 cm) – w sezonie 2016/2017 zadebiutowała w 1. lidze w barwach KKS Olsztyn, potem do 2022 roku występowała w drużynie Politechniki Gdańskiej, w tym trzy sezony na najwyższym szczeblu rozgrywek. W swoim pożegnalnym pierwszoligowym sezonie w Gdańsku rzucała średnio 13,3 pkt na mecz). W MKS Pruszków jak na razie notuje 2,7 pkt na mecz i gra przeciętnie 17 minut w każdym spotkaniu, jako kolejna zawodniczka U23. 

Jeśli chodzi o koszykarki, które rok temu wywalczyły awans do ekstraklasy, kluczową rolę w drużynie z Pruszkowa odgrywają obecnie: 

  • Magdalena Parysek-Bochniak (nr 13, silna skrzydłowa, 33 lata, 182 cm) – ma bogate doświadczenie w ekstraklasie, przed obecnym sezonem rozegrała w niej 92 spotkania, w tym aż 80 razy wychodziła na boisko w pierwszej piątce (w latach 2015-2018 w zespole z Siedlec, a w sezonie 2018/2019 w AZS Poznań). Nie były to występy epizodyczne, bo grała średnio około 30 minut w meczu, a w sezonie 2017/2018 zdobywała średnio 14,4 pkt w meczu. W sezonie 2017/18 w barwach PGE MKK Siedlce była najskuteczniejszą polską koszykarką na parkietach ekstraklasy. W bieżącym sezonie notuje średnio 12,4 pkt podczas 24 minut w meczu. Ciekawostką jest, że nie podejmuje prób rzutów za 3 punkty, a z linii rzutów wolnych jej skuteczność wynosi tylko 67%. Za to za 2 punkty osiąga bardzo dobry rezultat 44% skuteczności. Zajmuje trzecie miejsce wśród polskich zawodniczek ekstraklasy pod względem liczby zdobytych punktów. 
  • Julia Berezowska (nr 9, niska skrzydłowa, 26 lat, 180 cm) – wcześniej występująca pod panieńskim nazwiskiem Tyszkiewicz, córka reprezentantki Polski, Beaty Krupskiej-Tyszkiewicz. W latach 2017-2021 wystąpiła w 61 meczach ekstraklasy, kolejno w Enei AZS Poznań, CCC Polkowice i Ślęzie Wrocław. W sezonie 2021/2022 przeniosła się do MKS Pruszków, gdzie w 1. lidze zdobywała średnio 10,9 pkt, spędzając na boisku średnio 23 minuty. W bieżącym sezonie jej osiągnięcia są zbliżone: rzuca 9,4 pkt, grając 26 minut w meczu i notując 50% skuteczności rzutów za 2 punkty. 
  • Marzena Marciniak (nr 11, rzucająca, 31 lat, 183 cm) – jako jedyna zawodniczka MKS Pruszków wychodziła w tym sezonie w pierwszej piątce we wszystkich meczach EBLK. W bieżącym sezonie zdobywa średnio 7 pkt, grając 21 minut w meczu. Notuje dobrą skuteczność rzutów zza łuku (37%), ma także najwięcej zbiórek w drużynie – średnio 6,2 na mecz, co jest czwartym wynikiem w ekstraklasie wśród polskich zawodniczek. W Pruszkowie (najpierw w Liderze, potem w MKS) gra od 2016 roku. Podobnie jak Magdalena Parysek-Bochniak ma w swym dorobku wcześniejsze mecze w ekstraklasie. W latach 2010-2013 grała w zespole Lotosu/Centrum Wzgórze Gdynia, gdzie odgrywała jednak pomocniczą rolę w drużynie (przeciętnie kilka minut i nie więcej niż 2 pkt w meczu).  
  • Pola Dmochewicz (nr 20, silna skrzydłowa, 25 lat, 180 cm) – córka Aleksandry Kozdrońskiej, byłej koszykarki Czarnych Koszul. W debiutanckim sezonie w ekstraklasie notuje średnio 4,9 pkt w meczu i 17,5 minuty na parkiecie. Tej zawodniczki kibicom Czarnych Koszul przedstawiać nie trzeba, bo w sezonie 2019/2020 odgrywała dużą rolę w zespole Polonii. Przedtem spędziła trzy sezony (w latach 2016-2019) w AZS UW. Jest absolwentką SMS PZKosz w Łomiankach. 
  • Katarzyna Świeżak (nr 3, środkowa, 23 lata, 185 cm) – jak dotąd w EBLK zdobywa 3,4 pkt na mecz, spędza 15 minut na parkiecie, tylko raz pojawiła się w pierwszej piątce. Wydaje się spełniać rolę solidnej rezerwowej. Do klubu z Pruszkowa przeniosła się w 2021 roku po kilku sezonach spędzonych w AZS Uniwersytet Warszawski na poziome pierwszoligowym.  
  • Sonia Frojdenfal (nr 8, rozgrywająca, 24 lata, 160 cm) – kibice Polonii pamiętają ją jeszcze z rozegranego w hali przy Konwiktorskiej 6 turnieju o awans do 1. ligi, gdzie występowała w barwach UKS Żak Nowy Sącz. To druga w obecnym składzie MKS Pruszków zawodniczka z polonijną przeszłością. W barwach Czarnych Koszul zanotowała w latach 2017-2020 aż 47 meczów ligowych (na poziomie 2. i 1. ligi). W bieżącym sezonie notuje 3,3 pkt i 13,5 minuty w meczu, jest też druga pod względem średniej asyst w zespole (2,2 asysty na mecz).  

Kadrę zespołu z Pruszkowa uzupełniają Karolina Zaborska (nr 7, rozgrywająca/rzucająca, 23 lata, 172 cm, #7), która w swoich 9 meczach w EBLK zanotowała 25 pkt, 20 zbiórek i 12 przechwytów oraz Aleksandra Iwaniuk (nr 17, niska/silna skrzydłowa, 22 lata, 177 cm) i Kaja Grygiel (nr 5, rozgrywająca, 25 lat, 163 cm), które nie zdobyły jeszcze punktów w tym sezonie. Jacek Rybczyński, który wywalczył z MKS Pruszków awans do EBLK jako trener główmy, obecnie pełni rolę asystenta Bartłomieja Przelazłego.  

Jak widać w powyższym zestawieniu, w zespole MKS Pruszków grają dwie zawodniczki z przeszłością występów w Czarnej Koszuli. Z kolei wśród Polonistek mamy dwie koszykarki (Martę Mistygacz i Klaudię Sosnowską), które we wcześniejszych sezonach grały w Liderze Pruszków.  

Po 6 meczach chudych pora na 6 meczów tłustych? 

Historia polonijno-pruszkowskich potyczek w ostatnich latach jest dość bogata. Omawiamy tu zarówno spotkania z Liderem jak i MKS Pruszków, duży stopień personalnej zgodności składów i sztabów obu tych zespołów uzasadnia takie ujęcie.  

W latach 2018-2020 Polonia Warszawa przegrała wszystkie sześć spotkań z zespołem z Pruszkowa. W sezonie 2018/2019, pierwszym po awansie Czarnych Koszul do 1. ligi, zaczęło się od porażki na wyjeździe 61:74, a potem powtórnej we własnej hali 67:76. W marcu 2019 r. obie drużyny spotkały się w pierwszej rundzie play-off. Ponownie górą były zawodniczki z Pruszkowa, najpierw we własnej hali wygrały 72:50, a w rewanżu na Konwiktorskiej 72:62. Nie lepiej potoczyły się spotkania w sezonie 2019/2020. Przegrana na wyjeździe była bardzo wyraźna: 52:71. Rewanż był bardziej zacięty, ale też zakończony niepowodzeniem Polonii (przegrana 77:87). W tym ostatnim meczu po 18 punktów dla Polonii zdobyły Klaudia Sosnowska oraz – grająca dziś w barwach klubu z Pruszkowa – Pola Dmochewicz. 

Karta odwróciła się w sezonie 2020/2021. Po sześciu kolejnych przegranych przyszły cztery zwycięstwa. Najpierw 11.10.2020 w Pruszkowie Czarne Koszule wygrały 69:57, a najskuteczniejszymi zawodniczkami była Anna Pawłowska (26 pkt) i Martyna Leszczyńska (13 pkt). W rewanżu rozegranym przed świętami Bożego Narodzenia w Warszawie po bardzo zaciętym meczu Polonia wygrała 54:52. Tym razem najlepiej punktowały Klaudia Sosnowska (16 pkt) i Anna Pawłowska (12). Do kolejnych meczów doszło już w fazie play-off w kwietniu 2021 r. Polonia wygrała oba spotkania, najpierw u siebie 61:56, a potem na wyjeździe 72:57. W obu spotkaniach najskuteczniejsza była Anna Pawłowska, zdobywając za każdym razem 25 pkt. Jak widać Ani dobrze wychodzą mecze z zespołem z Pruszkowa, liczymy na powtórkę w najbliższą sobotę. Dobrą skutecznością w tych spotkaniach wyróżniła się też Martyna Leszczyńska – 10 punktów we własnej hali oraz 16 pkt na wyjeździe.  

Gdyby więc Polonii udało się wygrać oba spotkania w bieżącym sezonie, rachunek zostałby wyrównany, a po 6 ligowych przegranych mielibyśmy na koncie kolejnych 6 zwycięstw.  

Porównanie obu zespołów w EBLK 

Na pierwszy rzut oka różnica w dorobku obu zespołów w aktualnym sezonie EBLK jest kolosalna. SKK Polonia mimo pewnego uczucia niedosytu ze strony kibiców Czarnych Koszul, ma na koncie 3 zwycięstwa i 5 przegranych. Natomiast zespół MKS Pruszków ma jak na razie bilans 0:9 w sezonie 2022/23, zaś mecz z Polonią będzie dla pruszkowianek ostatnim meczem pierwszej rundy. Dwa mecze MKS-u Pruszków były stosunkowo zacięte – na wyjeździe 30 października z KS Basket 25 Bydgoszcz (80:85) i u siebie 3 grudnia z Energą Krajowa Grupa Spożywcza Toruń (81:89). Analizując od pierwszej kolejki, MKS Pruszków uległ zespołom: VBW Arka Gdynia 57:86 (wyjazd), MB Zagłębie Sosnowiec 51:74 (w), BC Polkowice 45:96 (w), Enea AZS Politechnika Poznań 56:88 (dom), KS Basket 25 Bydgoszcz 80:85 (w), 1KS Ślęza Wrocław 64:87 (d), Polska Strefa Inwestycji Enea Gorzów Wlkp. 41:87 (w), Polski Cukier AZS UMCS Lublin 59:81 (w), Energa Krajowa Grupa Spożywcza Toruń 81:89 (d). W czterech z dziewięciu meczów ekstraklasowych MKS nie wygrał choćby jednej kwarty, w 7 meczach uległ różnicą ponad 20 pkt, ale drużynie z Pruszkowa trafiają się długie fragmenty ciekawej gry i zasługuje ona na uznanie za ambitną walkę w składzie bez koszykarek zagranicznych. 

Także zestawienie statystyk drużynowych nie pozostawia w zasadzie wątpliwości – Polonia jest lepsza w każdym elemencie, choć w przypadku bloków i przechwytów różnica nie jest duża (Tabela 1).  

Tabela 1. Statystyki zespołowe na dzień 15.12.2022 r.  

  SKK Polonia Warszawa  MKS Pruszków. 
Za 2 pkt  42,2%  34,8% 
Za 3 pkt  30,6%  27,0% 
Za 1 pkt  71,3%  64,4% 
Liczba zbiórek  37,6  35,8 
Liczba asyst  17,6  15,6 
Liczba przechwytów  9,8  9,2 
Liczba strat  15,4  17,1 
Liczba bloków  1,9  1,6 

*W przypadku wartości procentowych – skuteczność, w pozostałych – średnia na mecz. 

Nie ulega wątpliwości, że SKK Polonia Warszawa – być może po raz pierwszy w tym sezonie EBLK – jest zdecydowanym faworytem nadchodzącej rywalizacji. Warto jednak przypomnieć, że spotkania obu drużyn były w przeszłości na ogół bardzo zacięte. Można się więc spodziewać, że tak samo będzie i tym razem. Zapowiadają się więc spore emocje, o czym będzie się można przekonać, odwiedzając halę przy ul. Wiertniczej 26a w Wilanowie.  

Odpłatną transmisję meczu można obejrzeć na platformie emocje.TV, oficjalnego partnera Polskiego Związku Koszykówki w sezonie 2022/2023. 

Zdjęcie w tle– fot. Krawczyk.photo

Głównym Partnerem SKK Polonia podczas koszykarskich krajowych rozgrywek ligowych w 2022 r. i rozgrywek europejskich jest m.st. Warszawa, które wspierając od lat koszykówkę kobiet i inne dyscypliny sportowe, przyczynia się do promocji aktywności ruchowej społeczeństwa