Nie samymi punktami koszykówka żyje – statystyki SKK Polonia

Punkty, zbiórki to oczywiście esencja meczu koszykarskiego, ale liczą się także inne elementy sportowego rzemiosła. Niektóre z nich są zresztą bardzo widowiskowe. Czy można wyobrazić sobie coś piękniejszego niż koszykarska akcja zespołowa, zakończona efektowną, niespodziewaną asystą, wyprowadzającą zawodniczkę na czystą pozycję rzutową? Czyż skuteczny blok nie potrafi rozpalić czasem emocji na trybunach do białości? Kto nie pamięta przebudzenia przeżywającej trudności drużyny, do którego impulsem był brawurowy przechwyt? Tym razem spojrzymy na historię I-ligowych rozgrywek SKK Polonia właśnie przez pryzmat tych elementów.

Legenda do wykresów

Czołowe osiągnięcia zawodniczek Polonii przedstawiamy w postaci wykresów pokazujących częstotliwość w przeliczeniu na 10 minut gry na parkiecie. Ilustrują one tym samym liczbowe osiągnięcia danej koszykarki w wybranym elemencie, przypadające na kwartę gry. W nawiasach przy nazwiskach zawodniczek podane są liczby bezwzględne asyst, przechwytów itp. Dodatkowo kolorami pokazujemy, w których sezonach występowały poszczególne zawodniczki. Kolor szary to sezon 2014/15, kolor niebieski sezon 2018/19. Z kolei kolor pomarańczowy wskazuje na zawodniczki grające w SKK Polonia zarówno w poprzednim, jak i bieżącym sezonie, a jasnożółty na zawodniczki, które dołączyły do zespołu dopiero latem 2019 roku.

Polonijne asystentki

Zacznijmy zatem od spojrzenia na liderki w kategorii liczby asyst. Takiej asystującej jaką jest Karolina Olszewska jeszcze w SKK Polonia nie mieliśmy. Kala ma przeciętnie ponad dwie asysty na 10 minut gry. Gdyby więc w jakimś meczu zagrała całe 40 minut, statystycznie rzecz biorąc moglibyśmy się spodziewać 9 asyst.

Biorąc pod uwagę liczbę bezwzględną asyst Karolina jest w tym roku na ósmym miejscu wśród wszystkich zawodniczek I ligi. Ale jeśli uwzględnimy czas spędzany na parkiecie przez poszczególne zawodniczki, to nasza rozgrywająca jest już na czwartym miejscu . Minimalnie lepsze od niej są tylko Kamila Ciężadło z AZS Politechnika Korona Kraków, Aleksandra Dziwińska z Grot Pabanice i Olivia Szumełda-Krzycka z MKS Pruszków. Kolejne w zestawieniu najlepiej asystujących w pierwszoligowych dziejach SKK Polonistek – Natalia Małaszewska (dzisiaj Korczyc), Sonia Frojdenfal oraz Ania Bekasiewicz mają niewiele powyżej 1,5 asysty na 10 minut, a więc o ponad 20% mniej od Karoliny Olszewskiej. Spośród grających w obecnym sezonie poza Karoliną Olszewską i Sonią Frojdenfal, niezłe wyniki w tym elemencie gry mają też Klaudia Sosnowska i Marta Mistygacz, a tylko nieznacznie niższe Zuzanna Wrzesień. Spora liczba zawodniczek potrafiących wykonać podanie otwierające drogę dla kosza koleżance z zespołu w obecnej kadrze Polonii stanowi niewątpliwy powód do optymizmu przed dalszą częścią rozgrywek.

Pozytywne kradzieże, czyli przechwyty

Przechwyty – w odróżnieniu na przykład od zbiórek – nie były najsilniejszą stroną Polonii w ubiegłym sezonie. Zwykle mieliśmy w meczu więcej strat niż przechwytów. Ale dane statystyczne sugerują, że w tym sezonie coś się w tym zakresie zmieniło na plus. Liderką w tym zestawieniu jest znów Karolina Olszewska, nieco tylko gorzej wypadają Klaudia Sosnowska i Marta Mistygacz. Wszystkie trzy są zawodniczkami, które przyszły do Polonii na początku obecnego sezonu. Jeśli dokooptujemy do nich Sonie Frojdenfal i Karolinę Stawińską, które także znalazły się w czołówce rankingu najlepiej przechwytujących, to przy drobnych roszadach pozycyjnych możemy z obecnych kadrowiczek zmontować solidną ekipę koszykarskich „złodziejek” (poprzez analogię do anglojęzycznego określenia przechwytu  – steal- co nawiązuje właśnie do czasownika „kraść”). Wiodąca trójkę pod względem częstotliwości przechwytów w sezonie 2014/2015 stanowiły natomiast Natalia Małaszewska, Monika Maj i Anna Kolasińska (obecnie Muszyńska). Zwłaszcza przechwyty autorstwa tej ostatniej były często zaskakujące dla jej przeciwniczek, głównie ze względu na niepozorny wzrost filigranowej Connie (165 cm).

Not in my house! – czyli bloki

Zablokowane rzuty to jedne z najbardziej widowiskowych zagrań w obronie. W tym elemencie polonijną palmę pierwszeństwa dzierży Ania Kuncewicz, której tylko trochę ustępuje Justyna Kowalska. W przypadku Kuny możemy statystycznie oczekiwać dwóch bloków w jej wykonaniu w każdym meczu. Osiągnięcia Ani w obecnym cyklu rozgrywek są jeszcze lepsze. Co prawda pod względem łącznej liczby bloków Ania Kuncewicz zajmuje drugie miejsce w rankingu zawodniczek I ligi (za Weroniką Telengą z Grota Pabianice, która ma 20 zablokowanych rzutów, czyli o 2 więcej). Jednak kiedy weźmiemy średnią przypadająca na jeden mecz, to nasza zawodniczka z imponująca przeciętną 3,0 bloków nie ma sobie równych.

W sezonie 2014/2015 bardzo dobre statystyki w tym zakresie miała także Iwona Gawryszewska – odnotowała wówczas aż 32 udane bloki! W przeliczeniu na czas gry na czwartym miejscu w zestawieniu Polonistek znajduje się, nieco rzadziej wymieniana w różnych rankingach statystycznych, Sylwia Machowicz, która grała w Polonii najpierw w II lidze, a potem w sezonie I-ligowym 2014/2015.

Wymuszone faule – kunszt Natalii Małaszewskiej

Umiejętność wymuszenia przewinienia przeciwniczek jest cenna, bo często daje okazję zdobycia punktów z rzutów osobistych, kiedy indziej przedłużenia akcji w ataku, a niejednokrotnie powoduje, że drużyna przeciwna wpada w problemy z powodu nadmiaru przewinień osobistych poszczególnych zawodniczek. W tym zestawieniu Polonistki często znajdowały się na szczycie zestawień rankingowych. Wprawdzie w bieżącym sezonie Ania Kuncewicz znajduje się dopiero na 22. miejscu w całej I lidze jeśli chodzi o łączną liczbę wymuszonych fauli, a inne zawodniczki Czarnych Koszul są nawet dalej. Jeśli jednak spojrzeć na liczbę fauli przypadająca na pojedynczy mecz, to Kuna jest w czołowej dziesiątce – na 9. lokacie ze średnią 5 popełnionych na niej przewinień. Drugą zawodniczką z obecnego składu Polonii, której akcje przeciwniczki najczęściej przerywają faulami jest Karolina Olszewska Natomiast w ubiegłym sezonie Ania Kuncewicz wymusiła ponad 160 fauli i była drugą najskuteczniejszą pod tym względem zawodniczką ligi.

Niedoścignioną mistrzynią jest jednak jak dotąd Natalia Małaszewska, którą w sezonie 2014/2015 faulowano 287 razy i była zdecydowaną liderką tego zestawienia w całej I lidze. Natalia w meczu, w którym spędzała na parkiecie całe 40 minut (a takie mecze się zdarzały) wymuszała przeciętnie blisko 11 przewinień przeciwniczek. Statystycznie rzecz ujmując, była więc w stanie wyeliminować za 5 fauli dwie zawodniczki drużyny przeciwnej.

Pierwszoligowa dwunastka wszech czasów SKK Polonia

Na sam koniec naszego przeglądu spróbujmy wytypować dwunastkę wszech czasów, na podstawie średniej oceny (tzw. „eval”) w przeliczeniu na liczbę meczów rozegranych przez poszczególne zawodniczki (Tabela 1). Zestawieniu temu przewodzi Klaudia Sosnowska (średnia ocena 23), ale w pewnym sensie jest to pozycja przedwczesna, bo opiera się na tylko czterech rozegranych spotkaniach. Pozostaje wierzyć, że Sosna podtrzyma, a może nawet poprawi to doskonałe osiągnięcie. Tuż za nią są, grająca w SKK Polonia już trzeci sezon, Ania Kuncewicz (20,4) oraz Natalia Małaszewska (18.3), która w sezonie 2014/15 była w tej klasyfikacji na trzecim miejscu wśród wszystkich zawodniczek I ligi. W pierwszej dwunastce jest 8 zawodniczek występujących w drużynie Czarnych Koszul w bieżącym sezonie, 5 występujących już w sezonie 2018/19 oraz 3 grające w Polonii w sezonie 2014/15. A tuż poza tą dwunastką znalazły się tak świetne zawodniczki jak Dominika Paczkowska czy Zuza Wrzesień. Byłoby pięknie, gdyby wszystkie razem mogły kiedyś zagrać w hali przy Konwiktorskiej 6, najlepiej w barwach Polonii. Kibice na pewno waliliby drzwiami i oknami, aby obejrzeć widowisko sportowe z ich udziałem.

Tabela 1. Dwunastka wszech czasów SKK Polonia (w I lidze).

Imię i nazwisko Średnia wartość “eval” (na mecz I ligi)
1. Klaudia Sosnowska 23,0
2. Anna Kuncewicz 20,4
3. Natalia Małaszewska 18,3
4. Marta Mistygacz 13,4
5. Karolina Stawińska 13,2
6. Monika Maj 12,8
7. Karolina Olszewska 10,8
8 Justyna Kowalska 10,7
9. Anna Bekasiewicz 10,6
10. Pola Dmochewicz 9,0
11. Iwona Gawryszewska 8,7
12. Aleksandra Kaja 7,3

Na tym kończymy nasze szczegółowe zestawienia osiągnięć I-ligowych. Ze względu na brak odpowiednio szczegółowych statystyk nie możemy tych analiz rozszerzyć na lata, w których SKK Polonia grała w rozgrywkach drugiej ligi (a takich sezonów było aż sześć). Tylko z tego powodu nie znalazły się w naszych zestawieniach tak zasłużone zawodniczki jak grająca trenerka Kasia Dulnik (występowała w SKK Polonia w sezonie 2012/13 i 2015/16; oczywiście wszyscy pamiętamy, że była czołową zawodniczką Polonii także w ostatniej dekadzie XX wieku, ale w naszych analizach skupiamy się tym razem na drużynie SKK Polonia grającej od 2011 roku), Edyta Czerwonka (sezon 2013/14), Agnieszka Lichomska (sezony 2015/16 i 2016/17) czy świetnie rzucająca Weronika Dąbrowska (sezon 2013/14). Także i te zawodniczki, jak również wszystkie inne które przyczyniły się do rozwoju klubu, kibice SKK Polonia mają we wdzięcznej pamięci. A w dalszej części sezonu będziemy z uwagą przyglądali się jak zmieniają się (oby zawsze na korzyść) osiągnięcia dziewczyn obecnie reprezentujących Czarnych Koszule.

 

Autor zdjęcia: Krawczyk.photo