Przed meczem z AZS Uniwersytet Gdański

Po wygranych u siebie z MPKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski oraz na wyjeździe z SMS PZKosz Łomianki i Mon-Pol Płock, drużyna SKK Polonia Warszawa umocniła się na pozycji lidera tabeli grupy A I Ligi Kobiet. Koszykarki Polonii są w swojej grupie jedynym zespołem bez porażki, jak również nie znalazły pogromcy już w 11 kolejnych meczach ligowych (wliczając końcówkę ubiegłego sezonu). Szansą na przedłużenie tej niesamowitej serii będzie spotkanie z AZS Uniwersytet Gdański, rozgrywane 21 listopada o godz. 18.00 w hali przy Konwiktorskiej 6 (niestety bez udziału publiczności).

Powroty, debiuty, nadzieje

Zdążyliśmy się już nieco stęsknić za widokiem koszykarek Polonii w akcji. Mecz z Mon-Polem odbył się bowiem już blisko dwa tygodnie temu. Wierzymy jednak, że nasze zawodniczki nie straciły właściwego rytmu. W ostatnich trzech spotkaniach tytuł MVP zespołu zdobyła Klaudia Sosnowska, która w Płocku uzyskała rekordowy wskaźnik eval w tym sezonie – 31. W sobotę gotowa do gry po kontuzji będzie także nasza nominalna rozgrywająca Karolina Olszewska, która do tej pory miała okazję do występu tylko w inauguracyjnym spotkaniu z KKS Olsztyn.

Liczymy też na coraz lepszą grę niedawnych pierwszoligowych debiutantek Hanny Dulnik i Alicji Janczak. W poprzednich meczach obie pokazały, że mają potencjał do gry na niezłym  poziomie, czekamy więc na potwierdzenie tej obserwacji w rywalizacji z trudnymi rywalkami. A wygląda na to, że właśnie do tej kategorii będzie należała konfrontacja z AZS UG.

Dotychczasowa rywalizacja z AZS UG

Sobotni mecz stanowi na pewno spore wyzwanie. Dotychczas SKK Polonia mierzyła się z AZS Uniwersytet Gdański w meczach ligowych czterokrotnie, ale tylko raz Czarnym Koszulom udało się wygrać. Było to 16 listopada 2014 r., gdy Polonia wygrała w Warszawie 76:67 po bardzo dramatycznym meczu z dogrywką, do której doprowadziła szalona akcja i rzut za trzy punkty Natalii Małaszewskiej (obecnie Korczyc) w ostatnich sekundach czwartej kwarty. Małaszewska była wtedy najlepiej punktującą zawodniczką naszej drużyny (19 pkt), a 4 punkty zdobyła w tym meczu także Izabela Błajda. W rewanżu w Gdańsku poszło nam już znacznie gorzej, bo akademiczki wygrały 89:60. W obu tych meczach wystąpiły trzy zawodniczki, które do dziś znajdują się w składzie AZS Uniwersytet Gdański: Żaneta Szczęśniak (zdobyła 15 pkt w Warszawie i aż 22 w rewanżu w Gdańsku), Jastina Kosalewicz (dwa razy po 16 pkt) i Kinga Bączek (4 pkt w Warszawie).

Druga okazja do starcia nastąpiła w sezonie 2018/2019, w którym dwukrotnie musieliśmy uznać wyższość naszych rywalek. W listopadzie 2018 r. Czarne Koszule pojechały do Gdańska, mocno osłabione kontuzjami i chorobami. A rywalki były w tym sezonie wyjątkowo silne – kilka miesięcy później wywalczyły awans do ekstraklasy. Skończyło się na bardzo wysokim zwycięstwie gospodyń 87:40. Pamiętna była zwłaszcza pierwsza kwarta, przegrana aż 27:3, a jedyne i niejako honorowe punkty dla Polonii zdobyła rzutem za 3 punkty Aleksandra Kaja. Trzon zespołu z Gdańska stanowiły zawodniczki, które do dziś grają w tej drużynie: Agata Stępień (19 pkt), Jastina Kosalewicz (13 pkt), Karina Szczurewska (11 pkt), Kinga Bączek (10 pkt) i Żaneta Szczęśniak (10 pkt). Dla Polonii najlepiej w tym meczu punktowała Justyna Kowalska (14 pkt, double-double dzięki 12 zbiórkom), a 6 pkt dołożyła Iza Błajda.

Mecz rewanżowy w Warszawie w styczniu 2019 r. był dużo bardziej zacięty, ale ostatecznie przegrany przez Polonię 55:63. Dla Czarnych Koszul 13 pkt (najwięcej w drużynie) zdobyła Anna Kuncewicz, 10 pkt Iza Błajda, a 6 pkt Justyna Kowalska. W zespole Uniwersytetu Gdańskiego najskuteczniejsza była ponownie Agata Stępień, zdobywając – podobnie jak w meczu w Gdańsku – 19 pkt.

Brutalne zderzenie z ekstraklasą

W minionym sezonie zespół AZS UG grał w ekstraklasie, więc okazja do rewanżu dla koszykarek Polonii pojawia się dopiero teraz. Drużyna z Gdańska w cyklu 2019/2020 występowała jako beniaminek w ekstraklasie, trudno jednak uznać ten debiutancki sezon po awansie do Energa Basket Liga Kobiet (EBLK) za udany. Akademiczki, grając w krajowym składzie, przegrały pierwszych 17 meczów. W końcówce – po wzmocnieniu zagranicznymi koszykarkami – szło im już nieco lepiej. W przedostatniej kolejce sprawiły sensację w Bydgoszczy, pokonując miejscowe Artego (81:73) i o utrzymaniu miał zadecydować rozgrywany w ostatniej kolejce mecz z drużyną z Torunia. Do tej konfrontacji nie doszło ze względu na wybuch pandemii koronawirusa w Polsce. W efekcie koszykarki AZS UG zajęły ostatnie miejsce w tabeli, z bilansem 3 zwycięstw i 18 porażek. Polski Związek Koszykówki zdecydował wprawdzie, że nikt nie spadnie do 1. ligi, jednak ostatecznie, z powodów finansowych, władze klubu podjęły decyzję o wycofaniu drużyny AZS UG z EBLK i grze w sezonie 2020/2021 w 1. lidze.

Opóźniony (fal)start w pierwszej lidze

Na początku obecnego sezonu gdańszczanki przeżywały różne perturbacje organizacyjne, wystartowały z opóźnieniem i w pierwszym meczu rozczarowały, przegrywając bezapelacyjnie z Mon-Pol Płock (45:75). Potem jednak ich forma zaczęła wyraźnie rosnąć i wygrały pewnie kolejne mecze: z rezerwami Politechniki Gdańskiej, AZS Uniwersytet Warszawski, UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki i MPKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski. Na Konwiktorskiej zapowiada się zatem kolejny mecz na szczycie (poprzednio takim mianem okrzyknięto potyczkę z Mon-Polem w Płocku). Zwłaszcza, że z wyjątkiem zawodniczek zagranicznych, w zespole AZS Uniwersytet Gdański dokonały się niewielkie zmiany kadrowe w porównaniu z ekstraklasowym składem z sezonu 2019/2020.

Jasne punkty gdańszczanek

Z zespołu z Gdańska odeszły m.in.  Paulina Kuras (do MPKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski) oraz Karolina Formella, natomiast kadrę zasiliły młodziutkie: Maja Haponik, Natalia Ławicka, Anna Przyszlak, Wiktoria Sztejman (Politechnika Gdańska II, każda z nich 19 lat lub mniej). Najsilniejszymi punktami składu zespołu z Gdańska, będącego mieszanką doświadczenia i młodości, wydają się:

  • Karina Szczurewska –30 lat, 169 cm, rozgrywająca/ rzucająca – rzucająca średnio 14 pkt i notująca 7,7 asysty na mecz. W meczu z drużyną z Sokołowa Podlaskiego tylko jednego podania kończącego zabrakło jej do uzyskania double-double – zakończyła go z 10 punktami i 9 asystami na koncie (rekord indywidualny w drużynie w obecnym sezonie, w tym drugim elemencie). Ma także najpewniejszą rękę wśród koszykarek AZS UG – jej skuteczność rzutów z gry to 61%.
  • Agata Stępień – 24 lata, 168 cm, rzucająca – średnio 12,8 pkt na mecz. Niezwykle często trafia za 3 punkty – już 17 razy w 5 meczach. Klasą dla siebie była w środowym meczu z Sokołowem, gdy trafiła 7 z 10 oddanych rzutów za 3 punkty. Notuje także najwięcej przechwytów w drużynie – średnio 2,60 na mecz.
  • Natalia Ławicka – 19 lat, 181 cm, niska/silna skrzydłowa – gwarantuje gdańszczankom średnio 12,2 pkt na mecz. Nie warto jej faulować, gdyż (jak do tej pory) prawie nigdy nie myli się na linii rzutów wolnych – trafiła 14 z 15 prób.
  • Żaneta Szczęśniak – 28 lat, 180 cm, silna skrzydłowa/środkowa – ma bardzo przyzwoitą średnią 9,7 pkt na mecz, Króluje „na desce”, notując przeciętnie 14,7 zbiórki na mecz. Nie ma sobie równych w zespole zarówno na bronionej (9,7 zbiórki w meczu), jak i atakowanej tablicy (średnio 5,0 zbiórek).
  • Angelika Kuras – 28 lat, 183 cm, silna skrzydłowa – średnio notuje 8,2 pkt oraz 1,6 bloku na mecz. Do niej należy rekordowy dotychczas eval wśród gdańszczanek w tym sezonie (28) w meczu z zespołem Aleksandrowa Łódzkiego.
  • Kinga Bączek – 25 lat, 182 cm, silna skrzydłowa/środkowa walcząca o stałą pozycję w pierwszej piątce. Zdobywa średnio 7,3 pkt na mecz, nieco gorzej idzie jej w walce na tablicy (średnio 2,8 zbiórki).

W kadrze AZS UG jest także związana z klubem od wielu lat, najwyższa w zespole Jastina Kosalewicz (29 lat, 190 cm), doskonale znana z parkietów pierwszoligowych (oraz występów w zeszłym sezonie ekstraklasie), która nie grała jeszcze w tym sezonie

Niestety – ze względu wciąż obowiązujące restrykcje – sobotni mecz z AZS UG w hali przy Konwiktorskiej po raz kolejny odbędzie się bez udziału publiczności. Sympatykom Czarnych Koszul i basketu pozostaje śledzenie transmisji live na profilu na Facebooku i kanale YouTube SKK Polonia Warszawa. Liczymy na sporą dawkę sportowych emocji oraz jesteśmy niezmiernie ciekawi, czy koszykarkom Polonii uda się dalej śrubować rekord kolejnych wygranych.

Fot. Marcin Połeć

Przygotowanie i udział drużyny SKK Polonia Warszawa w ogólnopolskich rozgrywkach ligowych w grach zespołowych
w sezonie 2020/2021 współfinansuje m.st. Warszawa

 

1 Response