1LK: Miłe złego początki

Przegrana wyraźnie, podobnie jak w meczu z KKS Olsztyn, pierwsza kwarta i niska skuteczność na przekroju całego meczu to główne przyczyny pierwszej porażki koszykarek Polonii Warszawa przed własną publicznością w tym sezonie. Lepszy okazał się zespół VBW Gdynia.

W mecz lepiej weszły gospodynie, obejmując prowadzenie 4:0, ale od tego momentu 11 punktów z rzędu zdobyły koszykarki z Pomorza i tego prowadzenia już nie oddały do samego końca. W połowie drugiej kwarty po celnym rzucie Moniki Maj Czarne Koszule doszły rywalki na zaledwie 1 punkt (24:25), ale nie zdołały przejąć ostatecznie inicjatywy. Prowadzenie Gdynianek wahało się od punktów kilku do kilkunastu, ale na około 3 minuty przed końcem 4. kwarty po udanym lay-upie Marzeny Mazur strata do VBW wynosiła już 18 punktów i było to najwyższe prowadzenie koszykarek z Trójmiasta w tym meczu.

Z dobrej, a nawet bardzo dobrej strony w stołecznym zespole pokazała się Monika Maj, która ponownie zaliczyła double-double (21 punktów/14 zbiórek) oraz Dominika Paczkowska (17/3), swoją drogą autorka wszystkich trzech celnych trójek dla SKK. Na minus można zaliczyć podobnie jak przed tygodniem w Olsztynie niską skuteczność rzutową, która wyniosła zaledwie 31.8%. W zespole z Gdyni dwucyfrową skutecznością pochwalić się mogą Joanna Maryniewska (15/4) i Dominika Duraj (16/8).

Po dzisiejszym zwycięstwie Gdynianki odbiły się od dna tabeli i wylądowały na pozycji numer 7 z taką samą liczbą punktów na koncie. Polonistki mimo porażki zajmują przedostatnią pozycję, ale mają tyle samo punktów co ostatnia drużyna AZS UMCS Lublin i zajmujące 8. miejsce akademiczki z Gdańska.

26.10.2014, 17:30

SKK Polonia Warszawa – VBW Gdynia 55:68 (15:23, 11:13, 14:16, 15:16)

Punkty dla Polonii: Maj – 21, Paczkowska – 17, Małaszewska – 5, Kolasińska, Stankiewicz – 4, Gawryszewska – 3, Błajda – 1

Pomeczowa relacja na głównym Facebookowym fanpage’u Polonii Warszawa