Cenne zwycięstwo w meczu z KS Basket 25 Bydgoszcz w dniu 111. urodzin klubu

Koszykarki SKK Polonia Warszawa po zaciętym meczu pokonały „w meczu o 3 punkty ”zespół KS Basket 25 Bydgoszcz 79:72. Gospodynie były na prowadzeniu przez prawie cały czas trwania gry (pierwsze punkty zdobyły po 39 sekundach od sędziowskiego wyrzutu piłki), jednak w końcówce bydgoszczanki były bardzo blisko sprawienia psikusa Polonistkom, między innymi za sprawą świetnej postawy Martyny Pyki w drugiej połowie. Ta reprezentująca w zeszłym sezonie barwy Czarnych Koszul koszykarka nie zdołała jednak odwrócić losów meczu i zawodniczki Polonii Warszawa w dniu 111. urodzin klubu mogły świętować trzecie ligowe zwycięstwo w bieżącym sezonie Energa Basket Ligi Kobiet (EBLK).

Mocny start Polonistek

Nasze koszykarki bardzo dobrze otworzyły sobotnie spotkanie. Najpierw już po niespełna 1,5 minucie szybko objęły prowadzenie 6:0, by niedługo potem zaimponować serią 10:0, która sprawiła, że widzowie zgromadzeni na trybunach hali w Wilanowie ujrzeli na tablicy wynik 16:4. Bydgoszczanki zdołały jednak jeszcze w tej odsłonie poprawić organizację gry, a motorem napędowym pogoni wyniku w ich wykonaniu była Sparkle Taylor, która zdobyła 8 punktów w tej kwarcie, zakończonej wynikiem 22:18 dla Czarnych Koszul. W Polonii najskuteczniejsze w tej kwarcie były Jessica Jackson (7 pkt) oraz Andreona Keys (6 pkt).

Jessica Jackson (nr 25) MVP w zespole SKK Polonia Warszawa w starciu ze Sparkle Taylor; fot. Krawczyk.photo 

Przebudzenie “stranieri” z Bydgoszczy

Druga odsłona była nadal ciężką batalią o końcowy sukces. W tej kwarcie dla klubu z Bydgoszczy punkty zdobywały wyłącznie zagraniczne zawodniczki. Ponownie „królową polowania” była Sparkle Talyor (9 pkt), ale wsparły ją Shante Evans (2 pkt) Stephanie Kostowicz (2 pkt) i Gabriela Marginean (2 pkt). Polonistki zdołały przed przerwą zwiększyć przewagę do 10 punktów (43:33), między innymi dzięki celnym „trójkom” Marty Sztąberskiej oraz Angeliki Vintsilaiou.

Show Martyny Pyki w trzeciej odsłonie

Na początku drugiej połowy prowadzenie koszykarek z Warszawy wzrosło do 15 oczek (48:33), po skutecznym rzucie za 2 pkt Andjeliny Radić i trafieniu zza łuku Wiktorii Stępień. Jednak w końcówce tej kwarty rozpoczął się show Martyny Pyki, która w drugich 5 minutach tej odsłony zdobyła 9 punktów dla zespołu z Bydgoszczy. Mimo to 10 oczek różnicy na korzyść gospodyń wydawało się bezpieczną przewagą przed decydującymi 10 minutami spotkania (60:50).

Andjelina Radić (nr 22, SKK Polonia Warszawa) kontra Gabriela Marginean; fot. Krawczyk.photo 

Emocjonująca końcówka spotkania

Koszykarki z Warszawy zafundowały jednak sobie samym oraz sympatykom Polonii dosyć nerwową końcówkę meczu. Najpierw po około 1,5 minucie czwartej kwarty po raz pierwszy od dawna pozwoliły rywalkom zniwelować dwucyfrową przewagę, po trafieniu Stephanie Kostowicz (62:54). Nie był to koniec emocji w stolicy, bowiem po celnym trafieniu Martyny Pyki, na minutę przed końcem gry prowadzenie Polonii stopniało do 3 punktów (75:72). Jednak wkrótce potem przewinienie niesportowe popełniła Kostowicz i punkty zdobywały już tylko gospodynie za sprawą Anny Pawłowskiej (1 punkt z rzutu wolnego) i Jessiki Jackson (skuteczna akcja 2+1), dzięki czemu wraz z końcową syreną trybuny w Warszawie mogły eksplodować radością.

Wyróżniające się zawodniczki w obu zespołach

W barwach Polonii wybornie spisał się amerykański duet: Jessica JacksonAndreona Keys zdobyły po 14 punktów, obie też świetnie spisały się na tablicy, notując odpowiednio po 9 i 8 zbiórek. Dwucyfrową liczbę punktów zanotowały też Angeliki Vintsilaiou (11) oraz Anna Pawłowska i Klaudia Sosnowska (obie po 10 pkt). W sobotnie popołudnie punktowała każda z dziesięciu koszykarek Polonii, która pojawiła się na parkiecie. W zespole z Bydgoszczy obok w wspomnianej Martyny Pyki (16 pkt i 6/8 z gry) najskuteczniejsza była doskonale usposobiona strzelecko Sparkle Taylor (23 pkt). Koszykarki KS Basket 25 Bydgoszcz oddały 4 celne rzuty zza łuku, podczas gdy Polonistki aż 8 razy trafiły za 3 pkt, choć dokonało tego 7 różnych zawodniczek – dwa razy ta sztuka udała się tylko Klaudii Sosnowskiej. Zespół Polonii nieznacznie wygrał walkę na tablicy (42:39), także pod względem liczby asyst blisko było remisu (16:15), co potwierdza zaciętość tego spotkania.

Przegrana w Warszawie komplikuje mocno sytuację klubu z Bydgoszczy, który dotychczas wyszedł zwycięsko tylko z jednego z 7 rozegranych spotkań EBLK. Podopieczne Macieja Gordona z bilansem 3 zwycięstw i 4 przegranych plasują się aktualnie na 8. miejscu tabeli ekstraklasowych rozgrywek.

19.11.2022: SKK Polonia Warszawa – KS Basket 25 Sp. z o.o. Bydgoszcz 79:72 (22:18, 21:15, 17:17, 19:22)

SKK Polonia: Jackson 14, Keys 14, Vintsilaiou 11, Pawłowska 10, Sosnowska 10, Stępień 6, Radić 6, Sztąberska 3, Preihs 3, Leszczyńska 2

KS Basket 25: Taylor 23, Pyka 16, Kostowicz 12, Marginean 9, Evans 5, Zasada 5, Michałek 2, Sobiech 0, Wieczyńska 0

======================================================================================

Wypowiedzi po meczu SKK Polonia Warszawa – BC Polkowice

Piotr Kulpeksza, trener KS Basket 25 Sp. z o.o. Bydgoszcz

Gratulacje dla zespołu z Warszawy! Przeciwnik w końcówce wykazał większą odporność psychiczną i pomimo naszej walki to Polonia wygrała mecz. Wiele razy wracaliśmy do tego meczu, ale na koniec nie udało się. Jesteśmy w trudnej sytuacji. Czy wystąpimy po przerwie – tego nie wiem. Czy wystąpimy w takim samym składzie – to od razu mogę powiedzieć, że na pewno nie. Z pozytywów to jest dobra gra dzisiaj Martyny i podziękowania dla Kariny, która zagrała, pomimo tego że nie miała w ogóle wystąpić.

Jeśli chodzi o obecną sytuację, to jest już naprawdę ciężka i będziemy walczyć o przetrwanie – tak jak robimy to od trzech lat, jednak teraz sytuacja jest wyjątkowo trudna. Kluby grające w EuroCupie miały dostać dofinansowanie z Polskiej Organizacji Turystycznej, niestety nikt z tej organizacji nie jest w stanie powiedzieć, czy te pieniądze dostaniemy czy nie, a to wiąże się z ogromnymi kosztami, które trzeba ponieść, by zagrać w europejskich pucharach. Wiem już, że jak sytuacja się nie wyklaruje w ciągu tygodnia, to będziemy musieli wycofać się z rozgrywek bądź dokończyć sezon w polskim składzie.

Maciej Gordon, trener SKK Polonia Warszawa:

Bardzo się cieszymy z dzisiejszego zwycięstwa, które jest kluczowe dla układu tabeli. Zespół z Bydgoszczy postawił naprawdę trudne warunki i zawiesił bardzo wysoko poprzeczkę. Gratuluję trenerowi Piotrkowi Kulpekszy, że pomimo problemów i grania w EuroCupie co trzy dni, utrzymuje jakość tego zespołu. Wygraliśmy żelazną wytrzymałością, wiedzieliśmy że zespół z Bydgoszczy będzie trochę podmęczony i bardzo aktywnie graliśmy mecz. Wiedzieliśmy że bardzo trudnym przeciwnikiem jest Sparkle Taylor. Widzieliśmy jednak, że w dzisiejszy meczu drużynę przeciwników utrzymywała głównie nasza była zawodniczka Martyna Pyka, która trafiała z półdystansu i dystansu. W ostatniej kwarcie zeszliśmy do jedynie 3 punktów przewagi ze względu na parę nieodpowiedzialnych ataków, jednak udało nam się wygrać. Jak to się mówi: nieważne jak, ważne są dwa punkty.

Jeśli chodzi o sytuację finansową naszego klubu, nie jestem poinformowany tak dokładnie jak trener Piotr, który jest również prezesem klubu. Polonia ma również dużo większą dywersyfikację środków i ja jako trener nie mam obecnie wiedzy o problemie wynikającym z braku środków z Polskiej Organizacji Turystycznej.

Nie planuję żadnych zmian personalnych w trakcie przerwy. Wierzę w mój zespół i chcę go utrzymać w taki sposób, jaki został zbudowany na początku sezonu.

Oceniam bardzo dobrze bilans wygranych zespołu, pomimo początkowych obaw o mocne wzmocnienia innych klubów. Z Zagłębiem Sosnowiec można było zagrać lepiej, jednak rywalki wygrały zasłużenie mecz. Mam nadzieje na słodki rewanż w Sosnowcu.

Martyna Pyka, zawodniczka KS Basket 25 Sp. z o.o. Bydgoszcz

Gratuluje drużynie z Warszawy, trenerowi oraz moim niedawnym koleżankom. Zagrały super koszykówkę i dzieliły się piłką co było widać przede wszystkim w ostatniej kwarcie. Ciężar gry był rozłożony na wszystkie zawodniczki, wszystkie punktowały. My dałyśmy z siebie tyle sił, ile tylko mieliśmy w nogach. Cieszę się jednak, że jesteśmy zdrowe i że Karina zagrała, dziękuję mojemu zespołowi za walkę.

Jessica Jackson, zawodniczka SKK Polonia Warszawa:

Moje przemyślenia na temat meczu są pozytywne. Mieliśmy plan, który udało nam się wyegzekwować. Zauważyliśmy że lepiej gramy w szybkim tempie i wykorzystaliśmy to zwłaszcza na początku meczu. Drużyna przeciwna zagrała dobry mecz i w końcówce mocno nas podgoniła, jednak grając zespołowo, udało nam się wygrać.

Zdjęcie w tle– fot. Krawczyk.photo

Głównym Partnerem SKK Polonia podczas koszykarskich krajowych rozgrywek ligowych w 2022 r. i rozgrywek europejskich jest m.st. Warszawa, które wspierając od lat koszykówkę kobiet i inne dyscypliny sportowe, przyczynia się do promocji aktywności ruchowej społeczeństwa